11 października 2002 19:47
Nieczęsto znajdziemy na planach polskich miast ulicę Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa. Zapewne niewielu z nas - a dotyczy to także piszącego te słowa - potrafi prawidłowo wymówić to litewskie nazwisko. Tymczasem kilka lat temu Čiurlionis, zdobywający coraz większą pośmiertną sławę malarz i kompozytor, został patronem jednej z mareckich ulic. Dlaczego właśnie tutaj, w Pustelniku natkniemy się na tę ulicę? By poszukać odpowiedzi, musimy cofnąć się wyobraźnią o prawie 100 lat...
...Był zimny wiosenny dzień 1911 roku. Drzewa okalające Czerwony Dwór w Pustelniku pokryte były topniejącym powoli śniegiem. Konstantinas - nazywany przez przyjaciół Kostkiem - wyszedł do parku, by podjąć próbę naszkicowania wczesnowiosennego pejzażu. Zmęczona twarz tego trzydziestosześcioletniego mężczyzny nie wyrażała prawie nic prócz bezmiernego cierpienia. Ostatni rok spędzony w Pustelniku, w szpitalu doktora Olechnowicza, nie przyniósł oczekiwanej poprawy. Jego umysł dręczyła nasilająca się choroba psychiczna. Do tego odnowiła się podleczona kilka lat wcześniej w Egipcie gruźlica. Ciurlionis próbował jeszcze komponować i malować, jednak każdy akt tworzenia naznaczony był cierpieniem. Sam jakby bał się efektów swojej pracy, niszcząc próby malarskie z ostatnich dni.
Równie silna jak cierpienie była tęsknota - kilkaset kilometrów stąd czekała ukochana żona Kostka, Zofia. Byli małżeństwem zaledwie od dwóch lat. Swojej córeczki Danuty nie widział nawet na oczy. Gdy wyjeżdżał na leczenie do Pustelnika, Zofia była jeszcze w ciąży. Cień uśmiechu zdawał się przemykać przez twarz Kostka na wspomnienie jaśniejszych momentów życia. Pamiętał szczęśliwe dni spędzone z Zofią, gdy nie tak jeszcze widoczne objawy szaleństwa skłoniły go do zakupu na kredyt sklepu jubilerskiego w Petersburgu jako świątecznej niespodzianki dla żony. W obecnym stanie umysłu wolał już chyba trzymać się od swej rodziny z daleka, by nie zepsuć przynajmniej pamięci o sobie jako mężu i ojcu.
W wyczerpanym chorobą umyśle przewijały się też obrazy z lat spędzonych w tętniącej życiem kulturalnym Warszawie przełomu wieków, czasu studiów w Akademii Sztuk Pięknych, pierwszych miłości - ale także nasilających się problemów...
Przenikliwy chłód przerwał w końcu rozmyślania Kostka. Trząsł się z zimna coraz bardziej. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wkrótce - 10 kwietnia 1911 roku - śmierć ulżyła cierpieniom Konstantinasa Čiurlionisa. Ciało jego przewieziono z Pustelnika do Wilna i pochowano na słynnym cmentarzu na Rossie. Kostek nie zobaczył już swojej córki...
Mijały dziesięciolecia. W latach 90-tych XX wieku zarówno malarstwo jak i muzyka Čiurlionisa zdobywać zaczęły coraz większą popularność w Polsce i całej Europie. Dużym wydarzeniem kulturalnym stała się urządzona jesienią 2001 roku wystawa w warszawskim Muzeum Narodowym, na której - po prezentacjach w Niemczech, Japonii i Francji - pokazano kilkadziesiąt obrazów artysty a także szkice, fotografie, korespondencję i partytury. Warto wspomnieć, iż warszawskie muzeum dysponuje dwiema pracami Čiurlionisa będącymi częścią ekspozycji stałej.
Związanego z Polską twórcę uczciło również miasto, w którym spędził on ostatni rok swojego krótkiego i naznaczonego cierpieniem życia. W 1996 roku przy wejściu do Czerwonego Dworu (gdzie obecnie siostry Franciszkanki prowadzą szkołę i ośrodek opiekuńczy) umieszczono upamiętniającą Čiurlionisa tablicę. W tym samym roku nazwę "Mikołaja K. Czurlonisa" nadano nowo wytyczonej uliczce w Pustelniku. Trzeba tu jednak nadmienić, że według niektórych przemysłowo-biurowy charakter ulicy nie do końca współgra z nazwiskiem jej patrona.
Pozostaje na koniec zachęcić do obejrzenia nowatorskich obrazów i posłuchania w wolnej chwili muzyki Čiurlionisa.
Rafał Redeł
Portet Ciurlionisa
Obraz z cyklu "Stworzenie Świata"
Dawny "Czerwony Dwór" w Pustelniku, zdjęcie współczesne
Gdzieś wśród tych drzew przechadzał się Ciurlionis
Obraz z cyklu "Symfonia pogrzebowa"
Obraz z cyklu "Zima"
Ulica Ciurlionisa w Markach
Grobowiec Ciurlionisa na wileńskiej Rossie
adam bronisz 20 czerwca 2009 11:22
Z nazwiskiem M.K.Ciurlionisa i E.Morawskiego -przyjaciół , spotkałem sie po raz pierwszy w Zakroczymiu. Od P. Burmistrza Zakroczymia usłyszałem, że w zeszłym roku ( 2008r. ) ,TV Litewska kręciła film " Śladami Ciurlionisa " w okolicy Zakroczymia. Ciurlionis wielokrotnie bywał w Zakroczymiu. Przyjeżdzał, raczej przypływał tutaj z Warszawy, z Rodziną Morawskich na lato. Dlaczego tutaj przez kilka lat przyjezdzał? Niepotwierdzone żródła twierdzą, że Arkady Dąbrowa-Morawski ojciec Edmunda, Włodziemierza i Marii , miał teściową mieszkankę Zakroczymia. Dowiedziałem się o tym od P. Jadwigi Siedleckiej- Siwudy i P. Burmistrza Zakroczymia. Pani Siwuda powiedziała mi również ,że prawdopodobnie z mojej działki nad Wisłą, malowali Ci Wielcy Artyści. M.K. Ciurlionis, Edmund i Włodzimierz Morawscy. Stąd moje zainteresowanie Ciurlionisem i Morawskimi.
Dzięki życzliwości i opiece władz Gminy Zakroczym, udało się w Zakroczymiu, błyskawicznie zorganizować plener malarski. Był to 1 w Polsce plener malarski z cyklu " Śladami M.K.Ciurlionisa i E. Morawskiego ". Odbył się on w Duchowiżnie nad Wisłą, w domu prywatnym, w dniach 10-17 maja 2009r. Właściciel domu okazał się niezwykłym człowiekiem. Wrażliwym na piękno i wspomagającym Innych w potrzebie. Komisarzem pleneru była P. Anna Sobol, artystka z DK Kadr w Warszawie. W ciągu 2-3 tygodni zorganizowała 11 wspaniałych Artystów, którzy pojawili się w nieznanym Im przepięknym terenie.
Plener odkrył Zakroczym i okolice dla Artystów.
W dniu 23 maja 2009r. na imprezie " Dni Zakroczymia " , prace Artystów oglądali mieszkańcy Zakroczymia. Niestety burzowa pogoda popsuła imprezę plenerową, chociaz frekwencja dopisała.
W dniach 8-19 czerwca 2009r. w DK Kadr w Warszawie na ul. Gotarda 16, była wystawa poplenerowa prac z DUCHOWIZNY 09. Wczoraj się zakończyła w miłym nastroju. Pokazano na niej film z pleneru. Każdy z uczestników pleneru dostał kopie filmu. Mam nadzieję ,że informacje, zdjecia oraz film z pleneru znajdzie sie na stronie MOK-u w Markach.
W międzyczasie udało mi sie nawiązać kontakt z P. Adamam Reszką. Pan Reszka, kapitan żeglugi śródlądowej, napisał książkę o żegludzie na rzekach w Polsce. Błyskawicznie po datach, zlokalizował miejsce pracy Arkadego Dąbrowy-Morawskiego. Opublikuje to w ostanim rozdziale swojej wspaniałej ksiązki.
W imieniu własnym serdecznie dziękuje Wszystkim , którzy wspomogli zorganizowanie pleneru w Zakroczymiu. Uczestniczyli w nim i promowali Zakroczym i okolice.
pzdr
adam bronisz , rolnik Zakroczymski i płoński.
adam-bronisz@gazeta.pl
adam bronisz 20 czerwca 2009 11:31
Chciałbym dodać,że prof. Eugeniusz Małkowski na obrazie zbiorczym plenerowym Duchowizna 09, pozwolił nam namalować coś od siebie. Była to zbiorcza praca. Dla mnie bardzo ważna , ponieważ znalazłem się w 14 kwadracie, wśród znakomitych artystów. Było to dla mnie ogromne wyróżnienie. Namalowałem rękaw lotniczy mechanika pokładowego w PLL LOT. Na tym stanowisku pracowałem przez 14 lat.
adam bronisz 22 czerwca 2009 15:24
W dniu 19,06,2009r w DK Kadr w Warszawie ul. Gotarda 16, zakończyła się wystawa Artystów , którzy brali udział w plenerze " Śladami Morawskiego i Ciurlionisa " w Zakroczymiu. Pokazany film z pobytu Artystów i Osób zaprzyjażninych, wzbudził zainteresowanie. Myślę, że więcej mogą opowiedzieć sami Uczestnicy pleneru.
Anna Sobol 22 czerwca 2009 22:45
Nazwa Duchowizna okazała się prorocza - dobry duch tej pięknej ziemi i wspaniałych jej mieszkańców, oraz patronujących naszemu plenerowi wielkich artystów, opromieniał nasz pobyt w domu p.Kukułowicza jak orle gniazdo posadowionym na wiślanej skarpie. Mieliśmy niezwykłe uczucie uczestniczenia w jakimś misterium Dobra i Piękna i czuliśmy się niezwykle przez los wyróznieni, ze znaleźliśmy się w tak pięknym miejscu, gdzie nasz wielki poprzednik czerpał natchnienie do swych niezwyklych prac.
To wspaniale, ze nazwisko Ciurlionisa nie jest juz znane tylko specjalistom, a w waszej miejscowości doczekał się nawet ulicy!
Idea łączenia sztuk jest mi bardzo bliska i podobnie jak Ciurlionis stworzyłam szereg cykli impresji muzycznych( zobacz na: www.sobolanna.npc.pl ) i może kiedyś mój pobyt w okolicach Zakroczymia zaowocuje kolejnymi obrazami o tej tematyce, nie tylko zwykłymi pejzażami, jakie się na plenerach zwykle maluje.. Uwazam, że byloby wspaniale, gdyby wasze miasto stało się również siedzibą np.dorocznego konkursu na obraz o tematyce muzycznej, z Ciurlionisem jako patronem takiej imprezy - moze władze miasta pomyślą zyczliwie o tym pomyśle, a ja chętnie pomogę w jego realizacji..
adam bronisz 28 czerwca 2009 11:28
W dniu 16 kwietnia 2009r. udało mi sie wysłuchać koncertu pra-prawnuka Ciurlionisa. Koncert odbył się w Centrum Litewskim w Warszawie w Al. Ujazdowskich. Niestety nie zetknął się On z obrazami nadwiślańskimi Ciurlionisa. Nie ma takich na Litwie. Wiele Jego obrazów uległo zniszczeniu w czasie dwóch wojen światowych.
adam bronisz 11 lipca 2009 11:23
Zaczęliśmy wątek poświecony inż. Włodzimierzowi Morawskiemu . Był to brat Edmunda Morawskiego, przyjaciela Ciurlionisa. Rodzina Morawskich z Ciurlionisem często bywała w Zakroczymiu u rodziny.
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=59&t=123732&p=1385213#p1385213
adam bronisz 20 stycznia 2010 19:33
W 2011r. jest okragła 100 rocznica zgonu artysty. Może NBP wybije okolicznosciową monetę ?
adam bronisz 2 marca 2011 17:44
W dniu 11 marca 2011r. na Zamku Królewskim w Warszawie, odbędzie sie koncert muzyczny , w 100 rocznicę smierci K.M. Ciurlionisa. Zaproszenia do odbioru w Ambasadzie Republiki Litwy.
W dniu 25 marca 2011r. na Zamku Królewskim w Warszawie , odbędzie się koncert poetycko-muzyczny, poświęcony K.M. Ciurlionisowi.
Zaproszenia do odbioru na Zamku Królewskim.
Tomasz Kostyra 28 marca 2011 18:29
MIKOŁAJ KONSTANTY CIURLIONIS (1875-1911) ? obchody 100-rocznicy śmierci artysty w Markach
W dniu 25 marca br. koncertem fortepianowym rozpoczęły się na Zamku Królewskim w Warszawie obchody 100 ? rocznicy śmierci Mikołaja Konstantego Ciurlionisa, uznawanego za najwybitniejszego litewskiego artystę XX wieku. Urodzony w 1875 roku w miejscowości Varena , zmarł wieku 36 lat w Pustelniku, dzisiejszej dzielnicy podwarszawskich Marek
(10 kwietnia 1911 roku) .
Ten wybitny malarz i kompozytor spędził ostatni rok swojego życia w sanatorium dla nerwowo chorych znajdującym się terenie naszej gminy.
Ciurlonis był reprezentantem wczesnego modernizmu, a jako malarz w swoich pracach prezentował Symbolizm. Ukształtowany i dorastający w otoczeniu Młodej Polski, pod wpływem Neo-Romantyzmu, Symbolizmu i Art.-Nouveau. Jako artysta dojrzał bardzo szybko by stworzyć swój własny, indywidualny sposób przedstawiania świata wyobrażeń.
W latach 1894-1899 studiował muzykę w Konserwatorium w Warszawie. Od najmłodszych lat biegle władał językiem polskim. Następnie kontynuował studia muzyczne w Lipsku, by w latach 1904 -1906 wybrać dalsze studia, tym razem malarstwa, na Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Z tego właśnie okresu pochodzi jego wiele przyjaźni z polskimi artystami tego okresu m.in. Eugeniuszem Morawskim, zapomnianym już dziś wybitnym polskim kompozytorem czy Ferdynandem Ruszczycem ? znanym malarzem. Jego prace malarskie prezentowane były na wystawach w Warszawie, Petersburgu i Moskwie. Najbardziej znane cykle obrazów artysty to : ?Znaki Zodiaku?, ?Stworzenie Świta? oraz ?Sonata Gwiazd?.
Koncert wykonaniu prawnuka artysty Rokasa Zubovasa oraz jego małżonki Sonaty Deveikyte-Zuboviene rozpoczął się wykonaniem Walca F-dur ?Pomruk Niedźwiedzia? , VL 177, aby po kilku wariacjach, mazurkach i polonezach zakończył się ?Poematem Symfonicznym ? LAS? w transkrypcji fortepianowej na cztery ręce.
Obchody 100-rocznicy śmierci M.K. Ciurlionisa objęte są patronatem Ambasady Litewskiej w Warszawie.
Kolejnymi wydarzeniami organizowanym na terenie gminy Marki związanymi z ta rocznicą są :
- 9 kwietnia (sobota) , godzina 16.00 Marecki Ośrodek Kultury. Otwarcie młodzieżowej wystawy poplenerowej ?Preludium dla Ciurlionisa? Organizuje MOK
- 12 kwietnia (wtorek), godzina 10.30-12.00 Marki (dawne sanatorium ?Czerwony Dwór? ? Marki, ul. Kasztanowa 21 i Marecki Ośrodek Kultury). Uroczyste obchody rocznicy.
Myślę, że przy okazji tej rocznicy warto poświęcić trochę czasu bliżej zapoznać się twórczością tego wybitnego litewskiego artysty, związanego blisko z Polską, Warszawą i Markami.
adam bronisz 14 kwietnia 2011 12:34
26 marca 2011r. w Trębkach Nowych w gm. Zakroczym, odbył się piekny koncert poświecony K.M. Ciurlionisowi. W pięknych wnętrzach " Złotopolskiej doliny ".
Film z TV Nowodworskiej.
http://nowodworskatv.home.pl/index.php/component/seyret/video/43/100-rocznica-%C5%9Bmierci-Konstantinasa-Ciurlionisa
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa