13 kwietnia 2018 09:38
W najnowszym wydaniu lokalnej gazety fakty.wwl ukazał się artykuł o efektach eksperymentu z wykorzystaniem chemicznych stabilizatorów przy naprawie 10 mareckich dróg gruntowych (Batalionów Chłopskich, Długa, Hallera, Jasińskiego, Pałacowa, Rocha Kowalskiego, Rzędziana, Skowronia, Żeromskiego i Skorupki).
Treść pisma do Urzędu Miasta oraz odpowiedź ratusza:
Mikołaj Szczepanowski - współpracuje z portalem od 2006 roku
agnieszka 16 kwietnia 2018 10:30
po tych drogach jeżdża samochody osobowe a z ciężkich samochodów - śmieciarki. czy to nie było do przewidzenia że będą jeździć śmieciarki? ale z drugiej strony one nie jeżdżą codziennie. bzdura jest argument o ciężkich pojazdach. ja pieszo nie mogłem przejść ponieważ ślizgałem się po opadach deszczu.
Eksperyment to można wykonać w laboratorium na lekcji chemii pod NADZOREM wykwalifikowanego nauczyciela, a nie na inwestycji polegającej na remoncie dróg w szczególności lokalnych remontowanych z pieniędzy podatników.
Oddziaływanie wody - drogi w Markach leżą w strefie klimatu umiarkowanego w występującymi opadami deszczu, więc trudno zakładać, aby na drogę nie oddziaływała woda. Droga nie była remontowana na Saharze w strefie pustynnej, tylko w Markach.
Z założenia drogami powinny poruszać się pojazdy. Bardzo dziwne jest stwierdzenie, iż za uszkodzenie drogi patrz eksperymentu odpowiadają użytkownicy. Skoro na drogach lokalnych jest za duży ruch, należy zastanowić się nad podniesieniem klasy drogi, np. do GP.
Zapewnienie Wykonawcy na etapie inwestycji. Gdyby zapewnienie Wykonawcy byłoby wiążące to nie byłoby potrzeby zatwierdzenia materiałów, pobierania próbek, badania materiałów, itd., itd. Czyli całego Nadzoru, który jest potrzebny np. przy eksperymencie na lekcji chemii.
Przerzucenie ruchu na lepsze gruntówki. Lepsze nie wiadomo co przez to rozumieć. Wyremontowane drogi, na klika dni po remoncie piliły w taki sposób, że przejazd małym samochodem osobowym z prędkością ok. 20 km/h powodował tumany kurzu, który wdychają mieszkańcy.
Kultura użytkowników - tymi drogami z większą prędkością (czyli powyżej 30 km/h) to tylko furiat może jakiś jechać. Przecież na tych drogach kurzy się nie miłosiernie od małych prędkości do 20 km/h przy wysokiej temp. powietrza. Do tego liczne ubytki w drodze i kałuże.
Fachowość Wykonawcy - czy nie ma w Urzędzie Miasta jednostki/osoby odpowiedzialnej za nadzór nad inwestycją, tj. remontem drogi. Zaniedbania Wykonawcy były widoczne od rozpoczęcia robót, a pomimo tego roboty były kontynuowane.
Kwestia kar umownych, potrąceń wprost w wynagrodzenia Wykonawcy nie jest rozwiązaniem korzystnym dla Urzędu Miasta, a przede wszystkim mieszkańców/podatników. Kilka % potrącenia z kontraktu nie rozwiąże sposoby zdobycia środków remont drogi w standardów. Eksperymentalny remont drogi jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. I to dosłownie. W tym przypadku należałby wyegzekwować od Wykonawcy wykonanie drogi zgodnie z ST i WTWiORB.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa