Akcja Mitropa na Polesiu Podlaskim - brawurowa akcja KURZAWY z AK WiN-u wraca do pamięci Polaków

Bogusława Sieroszewska StowarzyszenieMPS

 4 października 2019    23:43

Szaniawy, 29 października 2019 r.

Brawurowa Akcja "Mitropa" przeprowadzona 73 lata temu pod dowództwem porucznika AK i WiN-u Tadeusza Marczuka ps. Kurzawa wraca do pamięci zbiorowej Polaków w kraju i za granicą. Na nowej tablicy upamiętniającej tę akcję, wkomponowanej w monumentalny pomnik czytamy:

 

Cześć pamięci Żołnierzom Niezłomnym,

którzy nie zgodzili się na podporządkowanie Polski

władzy sowieckiej oraz swoim męstwem i poświęceniem

przyczynili się do odrodzenia wolnej i demokratycznej Polski.

 W dniu 3 października 1946 r. oddział AK-WiN

Łuków i Radzyń Podlaski

pod dowództwem porucznika Tadeusza Marczuka ps. Kurzawa

zatrzymał w miejscowości Szaniawy-Poniaty

wojskowo-dyplomatyczny pociąg sowiecki "Mitropa".

Podczas akcji, bez wystrzału, rozbrojono i pozbawiono mundurów

ponad dwustu żołnierzy sowieckich,

w tym pięciu generałów i

kilku wysokich rangą funkcjonariuszy NKWD,

jadących na naradę wojskową do Warszawy.

Wielu uczestników tej akcji zginęło 5 października 1946 r.

pod Kiełbaskami.

 

Zarówno w 2016 roku, kiedy w 70. rocznicę Akcji "Mitropa", uroczyście odsłaniano pomnik autorstwa architekta Jana Reniszewskiego, syna żołnierza Armii Krajowej, jak i na uroczystościach 29 września br. podkreślano, że pociąg "Mitropa" był symbolem zniewolenia i przemocy wobec Polski. Pasażerowie pociągu relacji Moskwa- Warszawa-Berlin - okupująca Polskę Armia Czerwona - na trasie przejazdu pociągu dokonywała regularnych grabieży i gwałtów w mijanych miejscowościach. Polscy partyzanci z Armii Krajowej WiN Akcją "Mitropa" wyrazili swój zdecydowany sprzeciw wobec nowemu okupantowi Polski.

Poniżenie Armii Czerwonej, która  w lesie musiała czekać na dostarczenie z Warszawy nowych mundurów, zostało okrutnie ukarane. Do Szaniawy skierowano samoloty zwiadowcze oraz dwa tysiące funkcjonariuszy NKWD, UB,  KBW i MO z całego Podlasia do przeprowadzenia obławy na polskich partyzantach dowodzonych przez Tadeusza Marczuka ps. "Kurzawa". Już po dwóch dniach, tj. 5 października 1946 r. wytropiono i zlikwidowano oddział składający się z 50 żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Rannego dowódcę pojmano, torturowano w zakładzie psychiatrycznym w Teresinie pod Warszawą, łącznie przez 26 lat! "Kurzawa" zmarł w 1972 r., w wieku 49 lat.

Odsłonięcie pomnika w 2016 r. w 70. rocznicę Akcji MITROPA     Kliknij tutaj

 

Jak co roku, uroczystości pod pomnikiem Akcji "Mitropa"  poprzedziła uroczysta Msza Św. której przewodniczył i Słowo Boże wygłosił ks. płk Sławomir Niewęgłowski. Ksiądz kapelan ze wzruszeniem w głosie i nieskrywanymi łzami mówił o miłości do Ojczyzny, wolnej i niepodległej, ale również i o zdradzie. Rozumiał ból partyzantów podlaskich, którzy nie godzili się na kolejną, po niemieckiej, okupację Ojczyzny. Nie godzili się na gwałty i bezprawie jakich dopuszczała się Armia Czerwona od 1945 roku, w tym pasażerowie bolszewickiego pociągu "Mitropa".

Brawurowy i zarazem bezkrwawy czyn miał na celu stawienie oporu sowieckiej niewoli. Ksiądz kapelan ubolewał  nad tym, że jeszcze parę lat temu, przy okazji odsłaniania pomnika Akcji 'Mitropa',  od jednego z uczestników uroczystości usłyszał, że polscy partyzanci, którzy przeprowadzili Akcję byli zwykłymi bandytami, a nie bohaterami Polski! Jak się później okazało, człowiek, który mówił tonem pogardy wobec partyzantów z AK WiN sam był związany z powojennymi komunistycznymi grupami prowokacyjnymi, które psuły dobre imię Armii Krajowej, grasując po okolicy, uciekając się do rabunku i gwałtu.

Pielgrzymka do miejsc pamięci objęła również miejscowość Kiełbaski, gdzie 5 października, dwa dni po Akcji "Mitropa", około 50 polskich partyzantów podziemia antykomunistycznego poniosło śmierć w odwetowej obławie NKWD.

Delegacja marecka Stowarzyszenia Marki Pustelnik Struga wraz z delegacją radzymińską z Klubu Historycznego im. Armii Krajowej oraz delegacją Gazety Polskiej z Warszawy dołączyła do wyjazdu autokarowego zorganizowanego przez Armię Krajową Warszawa Wschód.

Warto wspomnieć o inicjatywie powstania pomnika w Szaniawach, w gminie Trzebieszów, wzniesionego ku czci Armii Krajowej Wolność i Niezawisłość Obwód Łuków i Radzyń Podlaski. Tak naprawdę pomysł zrodził się w Warszawie przy... partii brydża. Kiedy mieszkający od pięćdziesięciu lat w Paryżu, Bogusław Domaszewski po raz pierwszy usłyszał o skazanej w PRL-u na zapomnienie Akcji "Mitropa", zachwycił się niezłomną i mężną postawą podlaskich partyzantów, którzy nie godzili się na sowiecką okupację naszej Ojczyzny.

Wraz z przyjaciółmi z Warszawy udali się do wójta gminy Trzebieszów prosząc o pomoc w powstaniu pomnika oraz w organizacji corocznych obchodów rocznicowych Akcji "Mitropa". Do Komitetu Budowy Pomnika przyłączyły się inne osoby, niekiedy spokrewnione z Żołnierzami Wyklętymi biorącymi udział w Akcji Mitropa w 1946 roku.

 Bogusław Domaszewski z Paryża, urodzony w Kobyłce, pow. wołomiński, Bogusława Sieroszewska w stroju mazowieckim z szafy św. Izydora w Markach.

Przemawiając pod Pomnikiem AK, Bogusław Domaszewski dał piękne świadectwo umiłowania i poszukiwania wartości chrześcijańskich. Zaznaczył, że z wielkim sentymentem przyjeżdża z Paryża do Polski, aby ... oczyścić się z zepsucia i z grzechów Europy Zachodniej, którymi tam nasiąka od ponad pięćdziesięciu lat. W podobnym tonie Pan Domaszewski przemawiał już w 2016 roku, w dniu odsłonięcia Pomnika.    Kliknij tutaj
Na uroczystościach pod Pomnikiem uczniowie Szkoły Podstawowej im ks. bp. Junoszy Szaniawskiego w Szaniawach zaśpiewali pieśni patriotyczne: Rotę, Legiony oraz Szary Mundur - niezapomnianą piosenkę o 12-letnim partyzancie - powstańcu warszawskim, noszącym z dumą szary mundur:
1. Harcerski mundur włożył gdy miał 12 lat Na czapce biały orzeł, a w oczach wielki strach Przemykał się zaułkiem by patrol wroga zwieść Za pasem miał bibułkę, choć mały walczył też

Ref.:  Szary mundur, mały mundur Na łokciach kilka łat Szary mundur pod mundurem 12 tylko lat Szary mundur wielka duma i wielki ducha hart Szary mundur pod mundurem 12 tylko lat

2. Uprasuj mamo mundur, trza fason zawsze mieć Nie żałuj swego trudu, bo tak już w życiu jest Zmęczona jesteś mamo i martwisz się ja wiem Lecz miłość twoja mamo uchroni mnie przed złem

Ref.:  Szary mundur, mały mundur...

3. Oddany sercem sprawie waleczny mały smyk Nikt nie znał tak Warszawy dzielniejszy nie był nikt Przenosił on granaty, gdy taki rozkaz padł Odważny jak bohater choć miał 12 lat

Ref.:  Szary mundur, mały mundur...

4. I nadszedł dzień sierpniowy huczący ogniem dział Najmłodszy szeregowy na posterunku stał Zwycięstwo jest już blisko, Warszawa będzie żyć Padł strzał i to już wszystko, a matce pozostał dziś:

Ref.:  Szary mundur, mały mundur...

Niewiele osób w Polsce zdaje sobie sprawę z tego, że na cmentarzu w Trzebieszowie, gminie, do której należy wioska Szaniawy, od 2017 roku znajduje się grób ostatniego Żołnierza Wyklętego, ppor. Antoniego Dołęgi ps. "Kulawy Antek" i "Znicz", który do końca,  na własną rękę, prowadził akcje sabotażowe przeciwko komunistom. Nigdy nie udało się go namierzyć ani aresztować. Zmarł w 1982 roku i został potajemnie pochowany za stodołą jednego z okolicznych gospodarstw. W 2017 roku Prezydent RP Andrzej Duda ufundował marmurowy grób wraz z górującym masztem, na którym dzień i noc powiewa polska flaga. 29 września br., na uroczystościach rocznicowych w Szaniawach na ręce rodziny został wręczony patent oficerski, na mocy którego Prezydent RP Andrzej Duda awansował pośmiertnie ostatniego Żołnierza Wyklętego na stopień podporucznika, o czym poinformował major Krzysztof Woźniak.

Zdjęcia: Podlasie 24, Władysław Kolatorski, Bogusława Sieroszewska

Galeria

zdjecie: 124580
fot. 1
fot. 2
fot. 3
fot. 4
fot. 5
fot. 6
fot. 7
fot. 8
fot. 9
fot. 10
fot. 11
fot. 12
fot. 13
fot. 14
fot. 15
fot. 16
fot. 17
fot. 18
fot. 19
fot. 20
fot. 21
fot. 22
fot. 23
fot. 24
fot. 25
fot. 26
fot. 27
fot. 28
fot. 29
fot. 30
fot. 31
fot. 32
fot. 33
fot. 34
fot. 35
fot. 36
fot. 37
fot. 38
fot. 39
fot. 40
fot. 41
fot. 42
fot. 43
fot. 44
fot. 45
fot. 46
zdjecie

Bogusława Sieroszewska

Wiceprezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Absolwentka filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego z dyplomami Cambridge. Zajmuje się nauczaniem języka angielskiego w Markach i Warszawie, również przez skype'a!

Pasja - najnowsza historia Polski: Żołnierze Niezłomni Powstania Antykomunistycznego, Sierpień'80, marecka historia angielskich Braci Briggsów, fabrykantów i dobrodziejów Marek, opisana osobiście w Roczniku Mareckim tom II.

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry