22 maja 2020 23:53
Mało kto wie, że na Starych Powązkach, w kwaterze 234, oddalony o dwa groby od grobów studentów poległch we Lwowie w latach 1919-1920, znajduje się zapomniany grób bohatera Bitwy Warszawskiej 1920 r. - kpt. Ryszarda Downar-Zapolskiego, który poległ na polu chwały w walkach o Radzymin 14 sierpnia 1920 r., ok. godz. 10.00 rano. Kpt. Downar-Zapolski dowodził 1. batalionem 85. Pułku Strzelców Wileńskich, który w godzinach porannych przechodził przez Marki, maszerując ul. Fabryczną od strony Zielonki, mijał Pałacyk Braci Briggsów, Pusterlnik, Strugę. Pole bitwy rozciągało się tuż za wzgórzem Św. Antoniego, tuż za Strugą, w stronę Radzymina. Kpt. Ryszard Downar-Zapolski został śmiertelnie ranny na krzyrzówkach w Słupnie. Ze wzgórza Św. Antoniego w Strudze (obecnie przedmieścia Marek), naszego zapomnianego bohatera i jego walczący batalion obserwował przez lornetkę i podziwiał Premier Rządu Wincenty Witos wraz z ministrami i oficerami misji zagranicznych!
Dnia 17 sierpnia 1920 r., po uroczystej połączonej mszy pogrzebowej w Katedrze Polowej, kpt. Ryszard Downar-Zapolski wraz z ks. mjr Ignacym Skorupką, został godnie, z honorami wojskowymi pochowany na Starych Powązkach. Warszawiacy tłumnie żegnali swoich bohaterów odprowadzanych na miejsce spoczynku w połączonym kondukcie żałobnym.
Kto by przypuszczał, że nawet w roku jubileuszowym, w 100-lecie Bitwy Warszawskiej, grób bohatera, najdzielniejszego oficera służącego pod dowództwem gen. Jana Rządkowskiego, "wzór wzorów", będzie nadal zapomniany i zaniedbany?
Sto lat po jednym z najważniejszych zwycięstw oręża polskiego, sto lat po 18. decydującej bitwie w dziejach świata, dowódca wojskowy - kpt. Ryszard Downar-Zapolski, który w 27 roku życia poniósł bohaterską śmierć, broniąc wrót Warszawy przed hordami bolszewików, nigdy nie doczekał się kamiennego grobu na miarę bohatera.
Po stu latach nadal spoczywa w...
Pamięć oraz oddawanie czci i hołdu bohaterom z dawnych lat powinno wyrażać się przede wszystkim dbałością o grób bohatera. Ponadto, Wojsko Polskie powinno otoczyć grób bohatera Bitwy Warszawskiej, kawalera Orderu Virtuti Militari, swoją stałą opieką oraz czerpać wzorce do naśladowania z Jego wzorowej ("wzór wzorów"), bojowej postawy, do końca ukierunkowanej na służbę niepodległej Polsce. Z pewnością żadna jednostka wojskowa nie powstydziłaby się przejąć opiekę nad mogiłą kpt. Ryszarda Downar-Zapolskiego, może nawet któraś zechciałaby przyjąć nazwę Jego imienia. Dałoby to gwarancję, że przy kolejnych rocznicach imię bohatera "Cudu nad Wisłą" nie byłoby zapomniane, a mogiła nie świeciłaby tak opłakanym stanem jak obecnie.
Czy państwo polskie zda egzamin i zadba o granitowy grób swojego bohatera na obchody 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej? Czy stanie przy grobie maszt z powiewającą biało-czerwoną flagą narodową?
Do 15 sierpnia czasu zostało mało.
tekst i zdjęcia (wykonane 15 maja 2020): Bogusława Sieroszewska
Wiceprezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Absolwentka filologii angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego z dyplomami Cambridge. Zajmuje się nauczaniem języka angielskiego w Markach i Warszawie, również przez skype'a!
Pasja - najnowsza historia Polski: Żołnierze Niezłomni Powstania Antykomunistycznego, Sierpień'80, marecka historia angielskich Braci Briggsów, fabrykantów i dobrodziejów Marek, opisana osobiście w Roczniku Mareckim tom II.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa