2 lipca 2020 00:12
Szanowni Państwo,
Marki osiągnęły rekordową frekwencję w pierwszej turze wyborów prezydenckich, aż 70.57%, o 6% więcej niż frekwencja krajowa, która wyniosła 64,5%. To bardzo cieszy i dobrze świadczy o naszym mieście. Marecka frekwencja odzwierciedla frekwencję województwa mazowieckiego, które wykazało się największą aktywnością wyborczą na tle całego kraju, uzyskując frekwencję 70,4%.
Jednak, największym rekordem jest frekwencja w Pałacyku Briggsów! W komisji nr 4 padł rekord wszech czasów w Markach, gdyż frekwencja wyniosła 74,75%! Członkowie komisji musieli dwoić się i troić, aby obsłużyć prawie 1600 wyborców. Wyborcy przychodzili całymi rodzinami!
Żyjemy w ciekawych czasach. Polskie społeczeństwo dojrzewa do postawy obywatelskiej, gdyż zaczyna wierzyć w moc swojego głosu oddanego przy urnie wyborczej. Chociaż głos pojedynczego obywatela wydaje się tylko kroplą, wiemy, że kropla drąży skałę.
POLITES vs IDIOTES
W starożytnej Grecji obywatele dzielili się na polites i idiotes. Polites byli świadomym obywatelami, którzy interesowali się życiem politycznym, rozróżniali ludzi dobrych od złych, śledzili wydarzenia i mądrze głosowali, dbając o to, aby losy ich kraju szły w dobrym kierunku.
Idiotes byli ludźmi skupionymi na życiu prywatnym, nieinteresującymi się polityką, gdyż w ich życiu górę brał hedonizm - pogoń za zaspokojeniem potrzeb biologicznych, materialnych, cielesnych…
Zarówno w starożytnej Grecji jak i we współczesnej Polsce, wycofanie się do życia prywatnego i zamknięcie się na politykę i historię oznacza utratę pełni człowieczeństwa i możliwości pełnego rozwoju.
Dlaczego, oprócz znajomości podstaw polityki, historia jest tak ważna? Historia jest nauczycielką życia – Historia magistra vita est. Pozwala nam dostrzegać, kiedy tragiczna historia naszych dziejów zaczyna się powtarzać i nakazuje nam alarmować, przyjmować postawę obronną wobec naszej Ojczyzny, a nie bierną i poddańczą wobec obcych mocarstw, które próbują wywierać na nasz kraj swoje niekorzystne wpływy.
Niech za przykład posłuży nam największa zdrada narodowa w historii Polski – TARGOWICA. Jeśli wiemy, że było coś takiego jak Targowica, spisek polskich magnatów (Szczęsnego Potockiego, Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego, króla Augusta Poniatowskiego, etc) przeciwko reformom i Konstytucji 3-maja zawarty z carycą Katarzyną II 18 maja 1792 roku, będziemy czujni na kolejne spiski Polaków, na donoszenie na Polskę obcym mocarstwom czy instytucjom. Przewrotni spiskowcy Targowicy w imię „obrony zagrożonej wolności” przewrotnie pojmowanej wolności, poprosili carycę, aby z wojskami rosyjskimi wkroczyła na teren Polski, co zakończyło się pierwszym rozbiorem Polski i tak naprawdę utratą wolności Ojczyzny na życzenie przewrotnych spiskowców z Targowicy.
Fot. Tygodnik "Niedziela"
JAKI WYBÓR, TAKA POLSKA
Dobrze, że markowianie wierzą, że ich głos się liczy i może zmieniać rzeczywistość.
Jednak, pójście do wyborów to jedno, a mądre głosowanie drugie. Trzeba się zastanowić, czy oddaję głos na kandydata, który rozumie POLSKĄ RACJĘ STANU i POLSKIE SPRAWY, czy raczej marnuję swój głos, oddając go na kandydata, który służy interesom niemieckim, rosyjskim czy nawet żydowskim zamiast polskim.
Czy mój głos jest dobrze wykorzystany? Czy czasem przez swoją niewiedzę nie staję, świadomie lub nieświadomie, po stronie dzisiejszej „Targowicy”, działającej wbrew POLSKIEJ RACJI STANU?
Za liczny udział w głosowaniu dziękujemy wszystkim niezwykle zdyscyplinowanym wyborcom z okręgu nr 4, obejmującego rejon ul. Gen. Zajączka, Sportowej, Gen. Sowińskiego, Jana Pawła II i Wilcza.
Zapraszamy na drugą turę już 12 lipca.
Weekend zapowiada się burzowo, ale lepiej żeby Dudniło niż Trzaskało.
