Figurka na Zieleńcu pw. Matki Bożej Fatimskiej.

 4 lipca 2024    20:14

Licznie odwiedzana przez mieszkańców Zieleńca - i nie tylko - kapliczka z figurą Matki Bożej Fatimskiej. W maju po modlitwie dziesiątką Różańca Świętego przystępują do odśpiewania Litanii Loretańskiej do Najświętszej Maryi Panny. Po zakończeniu nie rozchodzą się do domów ale wyjmują specjalnie opracowane śpiewniki z pieśniami ku chwale Matki Bożej Królowej Polski i długo wielbią ja pieśnią. Pieśni wybrali śpiewający tu jeszcze przed laty starsi mieszkańcy, którzy tą figurkę zbudowali. Choć wielu z nich już odeszło to tradycja pozostała, przejęta przez młodszych, dzięki temu ten stary, polski zwyczaj trwa, kontynuowany przez miłośników modlitwy i śpiewu. Zwolenników przybywa, miejsca siedzące są zajęte, uczestnicy przychodzą często ze swoimi turystycznymi krzesłami i tak dla wielu osób są tylko miejsca stojące. Jednak nikt nie narzeka, czas wspólnej modlitwy i śpiewu szybko mija, dowartościowuje duchowo i polepsza samopoczucie. Jak co roku tradycyjnie w tej niecodziennej scenerii w okolicach wspomnienia Matki Bożej Fatimskiej (13 maja) odprawiana jest wieczorna Msza Święta. W tym roku odprawił ją Ksiądz Kazimierz Sztajerwald, proboszcz parafii pw. Świętego Izydora Oracza, na której terenie znajduje się Zieleniec z jego kapliczką. To bodaj jedyna w parafii kapliczka przed którą wierni gromadzą się na zbiorowej modlitwie.

W miesiącu czerwcu gromadzimy się przy śpiewie Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Maj i czerwiec mijają szybko. Zakończenie jest uroczyste, każdy przynosi co może, na wspólny pożegnalny poczęstunek. Jak zawsze był pyszny tort ciasta i słodycze. W tym roku uroczystość została uświetniona przez wokalistów Teresę i Ryszarda Sawickich, z nieodłączną gitarą. Wykonali piękne utwory religijno-patriotyczne, zostali nagrodzeni rzęsistymi brawami. Czas ostatniego spotkania upłynął miło i serdecznie. Do zobaczenia za rok, w maju, przy figurce na Zieleńcu!

Tekst i zdjęcia: Ryszard Sawicki