6 sierpnia 2003 23:55
30 lipca 2003r. młodzieżowa reprezentacja Polski wyruszyła autokarem do Mińska na Białoruś, aby tam zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami z krajów europejskich. Tegoroczne V Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, bo o nich mowa, jak dla naszej ekipy, pełne były niespodzianek zarówno od strony organizacyjnej jak i wyników. Wśród 24 reprezentantów Polski znalazła się również zawodniczka UKS "Struga" Edyta Suchecka, grająca w kategorii juniorek. Zawody te z pewnością przejdą do historii. Polska po raz pierwszy drużynowo stanęła na podium zajmując 3 miejsce i tylko małymi punktami przegrała z Ukrainą srebrny medal. Jest to bardzo duże osiągnięcie. Nasz kraj wyprzedził m.in. takie potęgi warcabowe jak Łotwa, Białoruś, Litwa czy Holandia. Najwięcej medali Polska zdobyła w najmłodszych kategoriach wiekowych (wśród orliczek: złoto i srebro w głównym turnieju oraz brąz w grze błyskawicznej; wśród orlików: brąz w turnieju głównym oraz złoto i brąz w grze błyskawicznej; ponadto srebrny medal zdobyła Anna Chylewska w kategorii juniorek). Dwoje naszych zawodników w wieku do 13 lat "otarło się o podium" - przegrali miejsce w pierwszej trójce dopiero w dogrywce.
Nieszczęśliwie zawodnicy nie mieli zbyt dużo czasu na zwiedzanie Mińska. Rozgrywane codziennie dwie pięciogodzinne partie, pomiędzy nimi szczegółowe analizy każdej partii, 15-minutowy spacer na stołówkę (3 razy dziennie), kilkukrotne wspinanie się na 8 piętro do pokoi (winda się zacinała) - tak przedstawiał się rozkład dnia uczestników turnieju. Mimo tak napiętego rozkładu dnia, młodzież znalazła jednak czas na zawarcie wielu sympatycznych znajomości i spędzenia z zagranicznymi przyjaciółmi wielu niezapomnianych chwil. Jest to tylko jedna z bardzo długiej listy zalet gry w warcaby.
