9 listopada 2010 17:59
Nie samym chlebem człowiek żyje ...
Wiele mamy potrzeb w naszym mieście. Wiele może być zaspokojonych w miarę szybko. Wiele musi poczekać. Ale potrzeby materialne nie mogą nam przesłaniać potrzeb ducha.
Naród, który traci pamięć, traci sumienie. (Zbigniew Herbert)
Dlatego pamięć o przeszłości jest tak ważną sprawą. A naród który nie zna swej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie. To powiedzenie, nieznanego autora, weszło już do codziennego obiegu.
Jednym z elementów pamięci historycznej, jest obchodzenie rocznic wydarzeń historycznych. Nie mamy niestety miejsca pamięci narodowej, które odpowiadałoby różnym rocznicom. Czcimy więc rocznice pod tak zwanym Pomnikiem Powieszonych.
Pomnik ten poświęcony jest ofiarom zbrodni okupanta niemieckiego. Tu właśnie, w tym miejscu, powieszono 10 więźniów Pawiaka. Pod tym pomnikiem składamy także kwiaty i zapalamy znicze w dniu Narodowego Święta Niepodległości.
Parę słów o tym święcie.
Dzień 11 listopada ustanowiono Świętem Niepodległości ustawą z 23 kwietnia 1937 roku. W 1945 roku świętem państwowym uczyniono dzień 22 lipca - datę podpisania Manifestu PKWN, jako Narodowe Święto Odrodzenia Polski. Ustawą z 15 lutego 1989 roku Sejm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przywrócił święto 11 listopada pod zmienioną nazwą jako Narodowe Święto Niepodległości.
Jak widać pomnik ten nie ma żadnego związku z odzyskaniem niepodległości. Ale nie ma w Markach innego miejsca, które nadawałoby się na ten cel i położone byłoby w centrum miasta.
Dlatego dobrze się stało, że pomnik został wyremontowany, a w zasadzie odbudowany. Były co prawda gorące spory z tym związane, ale pomnik stoi i nie grozi już wypadkiem. Był, jest i będzie niemym świadectwem naszej historii.
Opracowany przez Bogusława Dąbkowskiego projekt idzie dalej. Autor zaproponował przebudowę i uporządkowanie otoczenia pomnika. Powstanie w ten sposób przestrzeń która pozwoli na swobodne organizowanie uroczystości patriotycznych. Więcej szczegółów można obejrzeć na załączonej wizualizacji.
Do pomnika dochodzimy, od strony Al. Marszałka Józefa Piłsudskiego szeroką aleją.
W miarę zbliżania się do pomnika, rośnie w naszych oczach ceglana, czerwona ściana.
Widoczne w ścianie wnęki mają swoją ważną rolę do spełnienia.
Węższa alejka zaprowadzi nas przed Ścianę Pamięci Narodowej.
Każda wnęka w ścianie przypomni nam wydarzenie z naszej historii. Historii w której brali udział także Markowianie. Jest to wstępna koncepcja. Zaplanowana Ściana Pamięci Narodowej oczekuje na nasze opracowanie. Myślimy, że powinny znaleźć się tam informacje dotyczące zrywów narodowościowych Polaków z uwzględnieniem biorących w nich udział mieszkańców Marek. Należałoby rozpisać konkurs na zagospodarowanie miejsc w oknach ściany.
Skwer ma szansę nabrać nowego oblicza. Może stać się miejscem, w którym będą mogły odbywać się wszelkie uroczystości patriotyczne a także lekcje historii. Zasłuży sobie także w pełni na nazwę Skwer Pamięci Narodowej, albowiem naród, który traci pamięć, traci sumienie. A naród, który nie zna swej historii, skazany jest na jej powtórne przeżycie.
Jakże aktualnie zabrzmią w tym miejscu słowa z odezwy Rady Regencyjnej do Narodu Polskiego z 7 października 1918 roku.
Polacy!
Obecnie już losy nasze w znacznej mierze w naszych spoczywają rekach. Okażmy się godnymi tych potężnych nadziei, które z górą przez wiek żywili wśród ucisku i niedoli ojcowie nasi.
Niech zamilknie wszystko, co nas wzajemnie dzielić może a niech zabrzmi jeden wielki głos: Polska zjednoczona niepodległa.
Bogusław Dąbkowski
Antoni Widomski
Janek 10 listopada 2010 12:41
Jako radny zawsze powtarzałem, że historia musi opierać się na faktach oryginalnych i niezmienionych według potrzeb historyka lub potrzebnej chwili. Jak może wiele osób pamięta byłem przeciwny bardzo dużych budżetowych wydatków na chwilowy remont pomnika, lecz wizualizacyjna i propozycja, jaką kol. Dąbkowski przedstawił przekonała mnie, że w taki wniosek warto zainwestować, wniosek, który wskazuje historię bez zatracenia oryginalności pomnika i faktów w tym zabytkowej tablicy z wyrytym napisem o powieszonych, z oryginalnym orłem na cokole. Jak Panowie wiedzą po dyskusji radni nie wnieśli sprzeciwu, co do wykonania remontu pomnika i jego finansowaniu, lecz warunkiem było dotrzymanie przez burmistrza Werczyńskiego jego oryginalności wskazanymi na zdjęcia wizualizacji, ktore są powyżej przedstawione. Czy burmistrz dotrzymał radnym a tym samym mieszkańcom slowa, NIE!!!
Pomnik wyremontowano niezgodnie z obietnicami jak i przedstawionymi powyżej zdjęcia. Oryginalna tablica jak i Orzeł zniknęli z cokołu, dlatego proszę, jeżeli historyczna tablica nie została zniszczona, jeżeli oryginalny pamiątkowy i historyczny Orzeł nie został zniszczony to proszę żądać zwrotu i przywrócenie tych elementów, jeżeli nie na pomniku to przynajmniej na wskazanych w głębi miejscach
Antoni Widomski 10 listopada 2010 21:12
Szanowny Panie,
w Biuletynie Informacyjnym KWW Wspólnota Samorządowa, na stronie 10, znajduje się wpis - Remont Pomnika Dziesięciu Powieszonych. Umieszczono tam też projekt uporządkowania jego otoczenia, stwierdzając że tak będzie wyglądało. Trudno nie przyklasnąć takiej inicjatywie.
Uznaliśmy więc, (autor projektu i niżej podpisany), że warto przybliżyć mieszkańcom znaczenie pomnika i możliwości jakie jego otoczenie stwarza dla kształtowania postaw patriotycznych. I o tym był nasz wspólny tekst. To wszystko.
Janek 10 listopada 2010 21:55
Szanowny Panie Widomski
Informacja o budowie pomnika na stronie Pro Memoria jest słuszny i na miejscu, lecz mój wpis był prośbą do P.M. o zadbanie, aby podczas remontu nie niszczono historycznych oryginałów w formie tablicy i orła. Pański wpis bardziej dotyczy reklamowanie gazety Komitetu Wyborczego niż odpowiedzią na moje uwagi i prośby. Uważam, że Stowarzyszeniu nie przystoi zajmować się polityczną reklamą gazety lecz dbanie o historię Marek, co jest w waszym statucie i za co bardzo wasze Stowarzyszenie szanuję
Michał 11 listopada 2010 20:33
Doskonały pomysł, mieszkam w Markach od urodzenia i zawsze brakowało mi takiego miejsca. Popieram w 100%, powodzenia!
Ryszard Korotko 13 listopada 2010 14:52
Cała para poszła w gwizdek.
Radny Bogusław Dąbkowski napracował się nad wuizualiazcją wyglądu pomnika i jego otoczenia. Jako radny byłem za tym projektem, ale to co zobaczyłem nie jest zgodne z wizją, która została nam przedstawiona.
Gosowaliśmy za tym aby wykonany remont był zgodny z projektem. Cały problem w tym, że pomnik stał sie kiełbasą przedwyborczą Burmistrza pana J. Werczyńskiego. Dlaczego nie został zachowany charakter tablicy pamiątkowej umieszczonej na pomniku?
Nic nas nie goniło i można było również stworzyć komitet odbudowy tego pomnika w którego skład wchodziliby ludzie dla których historia naszego miasta jest bardzo ważna.
Szkoda, że orzeł znajdujący sie na pomniku wraz z tablicą pamiątkową zaginęły. Orzeł przetrwał komunę ale poległ przed Ciuchcią pędzacą po władzę. Aż sie prosi powtorzyć zdanie "nasze miasto nie ma dobrego gospodarza".
Bożenna Kutyła 14 listopada 2010 14:34
Inicjatywa Państwa - Społeczności Marek, ze wszech miar zasługuje na szczególne uznanie, szacunek i godna jest poparcia. Wprawdzie od kilkudziesięciu lat nie mieszkam w Markach, lecz całym sercem zwiazana jestem w moją Małą Ojczyzną. Czytając powyższe komentarze , że "pomnik stał się kiełbasą przedwyborczą pana J.Werczyńskiego", jestem troche zakłopotana.
Nasuwa się pytanie dlaczego?!
Bardzo Was proszę, abyście tworząc i czyniąc dobro, niekiedy pomimo przeciwności, przekazywali w sposób dojrzały historię i mądrość następnym pokoleniom.
Zakład Kamieniarski Jan Banasiak 16 listopada 2010 14:28
Drodzy Czytelnicy
My jako wykonawca Pomnika Dziesięciu Powieszonych w Markach pragniemy sprostować pewne nieścisłości.
Orzeł który jest na odbudowanym Pomniku jest w 100% oryginalnym orłem, po zdemontowaniu orła ze starego Pomnika okazało się iż jest to płaskorzeźba zalana od tyłu betonem co mogło dawać wrażenie że jest to rzeźba. Płaskorzeźba jest odlewem mosiężnym więc została poddana stosownym zabiegom renowacyjnym.
Tablica pamiątkowa jaka była na starym pomniku niestety w wyniku starzenia się materiału uległa pęknięciu na pół ale zostanie przez nas naprawiona i obecnie znajduje się u nas w zakładzie w Markach przy ulicy Ciurlionisa 3 gdzie po renowacji będzie czekała na decyzję władz gdzie ma zostać umieszczona.
W razie pytań służymy pomocą
Zakład Kamieniarski Jan Banasiak
ul. Ciurlionisa 3
05-260 Marki
tel. 501 752 418
www.kamieniarstwo-banasiak.pl
Adam Gadomski 16 listopada 2010 16:35
Uważam że zarówno Władze Miasta jak i Wykonawca pomnika spisali się na medal z pomnikiem.
Zarzuty pod kierunkiem Burmistrza że jest to "kiełbasa wyborcza" są przynajmniej nie na miejscu.
Bardzo ładny pomnik i oby więcej takich w Markach tak dokładnie zrobionych.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa