17 maja 2008 07:03
Stał sobie lata całe. Chyba nikomu nie przeszkadzał. Do czasu. Przyszedł zbieracz złomu i zrobił swoje. Albo kolekcjoner, który doskonale wiedział co robi.
Tak czy siak, znaku nie ma.
Zostały tylko wspomnienia i fotografia na której widać jak pięknie i dumnie sie prezentował.
(Znak pomiarowy - znak czasu /a.widomski/)
http://www.marki.net.pl/znak-pomiarowy-znak-czasu-1221
Zadowoleni z siebie "egzekutorzy" pozostawili wizytówkę czyli opakowanie po napoju energetyzującym.
Mamy nowy znak czasu.
A. Inglot
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa