9 lutego 2011 18:05
Wieczór patriotyczny, zorganizowany 3 lutego 2011 zgromadził w gościnnym Mareckim Ośrodku Kultury ok. 60 osób, które z zainteresowaniem i nieukrywanym wzruszeniem wysłuchali przygotowanego przez małżeństwo Teresę i Mariana Ryszarda Sawickich repertuaru patriotyczno-historycznego.
Relacja historyczna, którą przedstawił prelegent oparta była na źródłach historycznych dotyczących bitwy warszawskiej 1920 r. Jest to przede wszystkim opracowanie Bronisława Waligóry "Bój o przedmoście Warszawy w Sierpniu 1920 r." Warszawa 1934 r. oraz wspomnieniach i relacjach por. Kowalewskiego, uczestnika krwawych walk pod Radzyminem.
Pan Sawicki nie jest historykiem z wykształcenia, a jednak w swoim wystąpieniu posługiwał się warsztatem historycznym jak doświadczony profesjonalista, znawca problematyki związanej z wojną polsko-bolszewicką 1920 r. Dokładnie lokalizował pozycje i szlaki przemarszów wojsk polskich i sowieckich. Akcentował także rolę i znaczenie Marek jako swego rodzaju przedmościa, zaplecza przygotowującego i zaopatrującego nieodległą przecież linię frontu. Wspominał o roli i znaczeniu ludności naszego miasteczka w tych tak ważnych dla dziejów naszej Ojczyzny wydarzeniach. O tym jak niektórzy z mieszkańców wstępowali na ochotnika do armii polskiej, jak mieszkańcy Marek dostarczali żywność dla żołnierzy udających się na front. Podkreślał znaczenie Mareckiej Kolei Dojazdowej zaopatrującej we wszystko co niezbędne do prowadzenia walki.
Ciekawa była też relacja o aresztowaniu i wywiezieniu do obozu w Legionowie w początkach sierpnia 1920 r. komunistów pochodzących z Marek i okolicznych miejscowości, z obawy przed ich dywersyjną działalnością i sprzyjaniu rewolucji bolszewickiej.
Relacje historyczne z bojów na przedmościu Warszawy przeplatane były pieśniami patriotycznymi pochodzącymi z czasów I Wojny Światowej i z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Tak więc Państwo Sawiccy zaprezentowali się też jako artyści bowiem Ryszard akompaniował na gitarze, a Teresa dźwięcznym altem, dziarsko wyśpiewywała żołnierskie melodie.
Marian Ryszard Sawicki i jego żona Teresa, stworzyli repertuar patriotyczno-historyczny, który z przyjemnością i wzruszeniem wysłuchałem.
Głos zabrali także uczestniczący w wieczorku emeryci i renciści, którzy podzielili się wspomnieniami z udziału ich ojców w bitwie warszawskiej 1920 r. Szczególnie dramatyczne była relacja Pani Barbary Cichockiej, która ze łzami w oczach i łamiącym się ze wzruszenia głosem, przypomniała zgromadzonym o okrucieństwach żołnierzy bolszewickich wobec ludności cywilnej i polskich żołnierzy wziętych do niewoli. Przywołane wspomnienia pochodziły od jej ojca, który brał udział w bitwie z bolszewikami pod Radzyminem.
Wspomnieć należy, że w prelekcji uczestniczył 16 letni Paweł Gendek, który wraz ze swoim tatą zbierają eksponaty związane z historią Marek, które jak wspomniał młody kolekcjoner być może będą kiedyś wystawiane w Muzeum Ziemi Mareckiej. (Tak więc i młodzi mieszkańcy Marek widzą potrzebę powstania takiej placówki muzealnej). Część tych zbiorów w postaci kilku bagnetów karabinowych pochodzących z czasów I Wojny Światowej zostało zaprezentowanych na opisywanej prelekcji.
Na zakończenie spotkania Dyrektor MOK Krystyna Klimecka w ciepłych i serdecznych słowach podziękowała Państwu Sawickim za występ a zgromadzonym gościom za zainteresowanie i liczne przybycie.
Już po swoim wystąpieniu prelegent rozdał wszystkim uczestnikom pamiątkowe kalendarze, wydane przez Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Żołnierzy 1920 r. w Markach z prośbą o wspieranie inicjatywy odbudowy pomnika. Dodać należy, że szata graficzna tego kalendarza została opracowana przez jednego z działaczy tegoż komitetu oraz mareckiego społecznika - Marka Kroczka.
[gallery order="DESC"]
