12 maja 2011 14:07
Burmistrz Miasta Marki, Akcja Katolicka w Markach oraz Towarzystwo Przyjaciół Marek zapraszają 21 maja 2011 roku na
VIII Marecką Majówkę Rowerową
Start: godz. 11.00, parking przy UM Marki
Meta: Marecki Park Miejski (w trakcie festynu "Postaw na rodzinę")
Trasa: ok 10 km.
W tym roku trasa VIII Mareckiej Majówki Rowerowej została wytyczona tak, by przypomnieć jej uczestnikom miejsca, upamiętniające Błogosławionego Jana Pawła II. Warto je pokazać mieszkańcom naszego miasta.
Rajd-regulamin.pdf
Rajd-karta-zgloszenia.pdf
Rajd-opis-trasy.pdf
Rednacz portalu, jeden z jego pomysłodawców i twórców - odpowiedzialny za stronę techniczną i organizacyjną całego przedsięwzięcia.
Mieszkaniec Marek od 1995 roku, właściciel firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych - ACTIVENET www.avn.pl
@ RedNacz małpa marki kropka net kropka pl, 501 271 048
Paweł Jaczewski / Ikarus 13 maja 2011 12:53
O 15:45 gramy z Wisła, niestety mimo tego, że lubię rajdy mareckie i na kilku byłem to wybór dla mnie jest jasny.
Arkadiusz Werelich 15 maja 2011 23:32
Pomysł godny uwagi. Szkoda jednak, że do tej pory nie zrobiono porządku ze szlakami rowerowymi w Markach. Mapa na stronie UM jest praktycznie nieczytelna. Dopiero interwencja radnych PO to zmieni na lepsze. Poczynione zostały już kroki w tym kierunku.
Zdzisław Domolewski 17 maja 2011 16:51
Do pana Werelicha:
Szkoda, że "nie zrobiono porządku" - w porządku, ale ów porządek i ścieżki rowerowe wytyczała grupa młodych ludzi, mniej więcej w Pańskim wieku, na czele z niezapomnianym "Bercikiem" - Hubertem Manteufflem, którego pamięci jest organizowany - też z inicjatywy tychże młodych ludzi - coroczny Memoriał Bercika. Szkoda, że niekiedy ci, którzy czegoś żałują, nie przyłączyli się do akcji porządkowania szlaków rowerowych wcześniej, bezinteresownie, nie z racji tego, że jakaś grupa partyjna coś chce ugrać. Chyba, że się mylę i Pan brał w tworzeniu szlaków czynny udział. Jeżeli tak - przepraszam.
Arkadiusz Werelich 18 maja 2011 17:35
Witam Pana. Skoro zostałem wywołany do tablicy to postaram się odnieść do Pańskiego wpisu. Sprawa, którą poruszyłem dotyczy mapy zamieszczonej na stronie UM i jej czytelności. Mój wpis nie odnosił się do tego jak trasy zostały wytyczone i kto to robił ówcześnie. Nie chodzi mi również o to by coś ugrać partyjnie tylko o rzetelną informacje, do której chyba mam prawo. Mam również prawo twierdzić, że był czas na to by poprawić informacje w internecie.
Ps., jako przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu chciałbym również odnieść się do Pańskiego wystąpienia w dniu dzisiejszym na uroczystej sesji Rady Miasta. Drogi Panie Zdzisławie. Z szacunkiem podchodzę do Pana, jako artysty, ale to jak się Pan dziś zachował wobec wszystkich zgromadzonych na czele z rodziną śp. Pana Tadeusza jest brakiem jakichkolwiek zasad kultury. Brakiem szacunku wobec osoby, której dziś już z nami niestety nie ma. Forma i styl, w jakim opuścił Pan salę była karygodna. Tym zachowaniem nie dał Pan dobrego przykładu zgromadzonym tam dzieciom i młodzieży. Panie Zdzisławie NIE TRZASKA SIĘ DRZWIAMI. To podstawowa zasada dobrego wychowania, której chyba Panu brakuje. Podsumowując pragnę wspomnieć, że nie są to tylko moje odczucia. Na Pana miejscu zakopałbym się ze wstydu pod ziemię. Pozdrawiam serdecznie.
Zdzisław Domolewski 10 czerwca 2011 19:15
Do p. Werelicha,
Zajrzałem po wielu dniach i trafiłem na Pański komentarz. Bardzo proszę na przyszłość bez tego rodzaju konfidencji: ani ja dla Pana "pan Zdzisław", ani "drogi".
Jeżeli forma była karygodna, proszę wskazać na paragraf, który naruszyłem, jeżeli jest taki - karę poniosę, jeżeli nie - na przyszłość proponuję staranniej dobierać słowa, albo przynajmniej wniknąć w sens każdego, którego Pan używa. Jeżeli chce mnie Pan uczyć wychowania... Szkoda nawet to komentować. To Wy, Wasz brak czucia pewnych spraw, biorący się z przekonania, że funkcja pozwala Wam łamać zasady szacunku wobec społecznej inicjatywy i na jej plecach rozgrywać swoje partykularne sukcesiki, Wy sprawiliście, że zachowałem się w sposób, który uznałem za konieczny.
Przypominam: gdyby nie inicjatywa społeczna, w tym moja, nikt z was nie wpadłby na pomysł uczczenia pamięci Tadeusza Lużyńskiego, tak jak nikomu z Was nie przyjdzie nawet do głowy, że w Markach POWINNA być ulica Karola Whiteheada, bo wy nawet nie wiecie kim był ten Człowiek. Was to po postu nic nie obchodzi. Wy chcecie się Miastem pobawić, ulokować w nim zabaweczki w rodzaju Orlików (co cholernie modne i bardzo łatwe i po linii partyjnej wiodącej nam aktualnie sfory politycznej), inne jakieś, jak choćby basenik, czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Nie macie szacunku dla ludzi, którzy to Miasto stworzyli, a także dla tych, którzy próbują powstrzymać proces zacierania śladów po nich. Wam nawet do głów nie przyjdzie zastanowić się nad subtelnościami pewnych sytuacji i kto je spowodował. Wam po prostu łatwiutko przechodzi się nad wszystkim co dla was nieprzyjemne, bo w grupce czujecie się fajni i bardzo ważni. Stąd czelność oceniania mojego zachowania i pouczania mnie; Wy przecież nie macie sobie nic do zarzucenia.
Złamaliście procedury, zmieniliście sens wniosku podpisanego przez grupę ludzi bynajmniej nie z ulicy, po czym przegłosowaliście go, a na koniec mnie - jako przedstawicielowi tej grupy obywateli łaskawie zezwoliliście bym przeczytał wniosek, który nie miał już żadnego sensu; był po prostu ukoronowaniem, a nawet - w moim odczuciu - ośmieszeniem społecznej inicjatywy. Pan i inni Państwo z Rady, jak widzę, tego w ogóle nie czujecie, zatem sam nie wiem po co to piszę, no ale napiszę. Więcej proszę mi tą sprawą głowy nie zawracać.
O, widzę, że przez nieuwagę fragment tego tekstu znalazł się już na stronie. Proszę moderatora o uporządkowanie mojego błędu; musiałem coś nieopatrznie wcisnąć i stało się.
Z. Domolewski
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa