Judocy w plenerze - Echo Podwarszawskie nr 12

Krzysztof Bychowski

 10 września 2008    22:09

W pogodny, choć na szczęście niezbyt upalny dzień, w sobotę 14 czerwca, w mareckim parku, obok innych atrakcji na festynie "Przystań Marki 2008", pojawiła się grupa dzieci i młodzieży, wyraźnie widoczna na tle otaczającej ją zieleni. Widoczność tę zawdzięczali białym judogo - strojom, w których zaprezentować mieli swoje umiejętności walki judo.

Grupa ta znana już jest społeczności Marek i stopniowo rozszerza kręgi swojej po-pularności. Reprezentują Uczniowski Klub Sportowy Joker, prowadzony przez Janu-sza Aftykę, a mający swoją główną siedzibę przy Szkole Podstawowej nr 3 w Mar-kach przy ulicy Pomnikowej 21. Przekrój wiekowy trenujących w klubie zawodni-ków jest duży, od siedmiolatków po licealistów, wśród najmłodszych znajdują się także dziewczynki.
Na rozłożonych na trawie materacach ustawili się w szeregu, aby pozdrowić siebie wzajemnie oraz senseia, w typowy dla judo sposób. Jest to ważny element, rozpoczynający i kończący pokaz, gdyż ten rodzaj wschodniej walki uczy przede wszystkim szacunku dla przeciwnika.

Pokaz rozpoczął się od zaprezentowania podstawowych, ale bardzo ważnych elementów: umiejętności padania, wykonywania przewrotów, także przez przeciw-nika, itp. Następnie na środek wyszły walczące ze sobą pary. Zgromadzeni wokół widzowie zaczęli aplauzem nagradzać wyczyny zawodników.

Oczywiście najżywsze reakcje pojawiały się zwłaszcza wtedy, gdy przy dyspro-porcjach fizycznych przeciwników przewagę zyskiwali najmłodsi, w tym także deli-katne (z pozoru) dziewczynki.

Część finalna to zaimprowizowane scenki walki ulicznej, a więc wykorzystania judo do samoobrony. W jednej z nich, zresztą najbardziej pokazowej, trener wziął udział osobiście, dając się pokonać (choć nie od razu) szczupłemu, ale zwinnemu (świetnie chodzącemu na rękach) Pawłowi. Na zakończenie troje najmłodszych sprowokowało do podjęcia walki najroślejszych zawodników, aby pokazać wszyst-kim zgromadzonym, że nie wzrost i waga decydują o wygranej, a spryt, umiejęt-ność przewidywania reakcji oraz dobrze opanowana technika.

Wszystkie przedstawiane sytuacje nagradzane były brawami. Z najkorzystniej-szej strony ustawił się szereg "fotoreporterów", a gdzieniegdzie kamerzyści, aby uwiecznić zdolności wytrwale trenującej młodzieży i dzieci.

Pokaz ten na pewno wart był uwagi. Możemy sobie tylko życzyć, aby sekcja ju-do Uczniowskiego Klubu Sportowego Joker powiększała swoje szeregi oraz obszar swojej działalności i dalej cieszyła nas swoimi wyczynami.


EMK





Echo Podwarszawskie zaprasza do lektury nowego wydania pod adresem:
www.gazetaecho.pl


W numerze:
- Bo nie chciało się podpisać nazwiskiem
- Masztom na szkole dziękujemy
- Częściej sprzątać!
- Szczury! Szczury? Szczury?!?...
- Plac niezgody
- Kobyłka najlepsza na Mazowszu
- Dolcan w I lidze, ale na Polonii
- Judocy w plenerze
- Zn@lezione w sieci
- Zmiana wicestarosty wołomińskiego
- Szkolą się, jak pomagać
- Droższe bilety
- Artyści z Wołomina na Top Trendy

Galeria

zdjecie

Krzysztof Bychowski

Rednacz portalu, jeden z jego pomysłodawców i twórców - odpowiedzialny za stronę techniczną i organizacyjną całego przedsięwzięcia.

Mieszkaniec Marek od 1995 roku, właściciel firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych - ACTIVENET www.avn.pl

@ RedNacz małpa marki kropka net kropka pl, 501 271 048

www.avn.pl

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry