30 czerwca 2004 22:10
RYSZARD TARWACKI urodzony w 1940 r. - mieszka w Jońcu k/Płońska. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Był nauczycielem w L.O. w Płońsku, sekretarzem "Nowego Wyrazu", redaktorem w PW "Iskry", "Wiedza Powszechna". Autor monodramów, opowiadań, powieści. Pisze reportaże i krytyki literackie. Wkrótce ukaże się tom jego reportaży i opowieści pt. "Taniec na płońskim rynku" oraz "Ballady dla VIP-ów, nie tylko!".
KONTAKT:
RYSZARD TARWACKI
Joniec k/Płońska
FRAGMENTY TWÓRCZOŚCI:
BALLADY DLA VIP-ÓW
Strachu najadła się polska delegacja
Na chińskim lotnisku zapalił się silnik rządowy
Minister powiedział - Należy wymienić samoloty
I śmigłowce - a wicemarszałek dodał - Najtańszym i
Być może najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest
Wymiana polskich VIP-ów
Małoważni urzędnicy mogą zostać.
Joniec, 21.10.2004
------------------
BALLADA O GENERALE
Klenie rzucały się jak zielone skoty
Na z góry upatrzoną ofiarę
Słońce wschodziło i zachodziło
Był miesiąc grudzień
Wiatr igrał na strunach sitowia
Żołnierzy cholera brała
Bo wyjmowali z wody małe
Drobne rozmienione na Judaszowe srebrniki
Nad wodą siedział generał w białej
Czapce i w ciemnych okularach
Do samego dna sięgał wzrokiem
Wszystko widział a nic nie
Widział dokoła siebie
Jak "Mojżesz" Michała Anioła
Przykuty do kamienia
Generał śmiał się w duchu
Bohater spod ciemnych okularów
Z ukleją na ramieniu
Bo hełm zostawił w tataraku.
15 grudnia 2002
------------------
EWELINA I BZY
białe podwójne bzy
Eweliną pachniały
była w ich grze
w cieniach i w kolorze
dostałem je od kobiety
więc całowałem bzy
tuliłem
Boga prosiłem
niestety
przynieś mi dziś Ewelino
białe podwójne bzy
tobą pachnące
zaczaruj żeby nie zwiędły
a może sięgniesz po te na miedzy
tam wąż kusił Ewę
RT 2002
Tadeusz Zbigniew Tarwacki 23 sierpnia 2007 21:54
Witam,być może,kuzyna.
Nazywam się Tadesz Zbigniew Tarwacki.Od dłuższego czasu zbieram się do sporządzenia spisu
rodzinnego,coś w rodzaju drzewa genealogicznego.
Mój dziadek,Franciszek Tarwacki,urodził się w
Nowym Mieście koło Płońska,był synem Juliana
i Marjanny.Jeśli natrafiłem na ślad proszę o odzew.
Pamiętam,że jako dziecko,przyjeżdrzałem do
Nowego Miasta do rodziny z dziadkami,ale to było
pod koniec lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Niby nic ale jak ładnie brzmi.A wiersze podobały mi się. Z poważaniem.Tadeusz Tarwacki.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa