22 marca 2012 22:42
In Plus - Titans godz. 18:00
Sobotnie zmagania rozpoczniemy meczem In Plusu z Titansem. Bez wątpienia ich pojedynek można uznać jako hit 6 kolejki MLF. Obydwa zespoły dzielą w tabeli zaledwie trzy punkty różnicy. In Plus po porażce z Niespodzianką będzie chciał udowodnić, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W poprzednim meczu "księgowi" pokonali co prawda zespół Artura Tatunia, ale tym razem nie będą zdecydowanym faworytem. Na ich korzyść przemawia w tej chwili pozycja w tabeli. Na parkiecie nikt jednak nie będzie o tym fakcie myślał.
Titans znajduje się obecnie na fali wznoszącej. Aktualnie zajmuje trzecie miejsce, tracąc tylko trzy oczka do swojego rywala. Jeżeli chcą myśleć o zdobyciu co najmniej srebra, muszą pokonać In Plus. W przypadku porażki ich szanse na dogonienie faworytów ligi znacznie zmaleją. Na pewno możemy spodziewać się zaciętego pojedynku. Sebastian Ryński po raz kolejny zmuszony będzie toczyć zawziętą walkę z defensorami Titansów. Jeżlei zawodnikom Artura Tatunia uda się go odciąć od gry to ich końcowy sukces będzie bardzo realny.
Poprzedni mecz: Titans - In Plus 5:10
Fomar - Lisek godz. 19:00
Mecz dwóch najbardziej nieprzewidywalnych drużyn tegorocznych rozgrywek. Wiele będzie zależało od składów w jakich wystąpią obydwa zespoły. Lisek chcąc zachować szansę na podium nie ma innego wyjścia niż wygrać to spotkanie. Fomar natomiast dzięki zwycięstwu mógłby odbić się od dna. Problemem ekipy Roberta Waśniewskiego jest brak szerokiej ławki rezerwowych.Większość swoich dotychczasowych meczy przegrali bowiem właśnie z tego powodu. Dopóki mają siłę, są w stanie walczyć i prowadzić ze swwoimi przeciwnikami. W pewnym momencie uchodzi z nich jednaqk powietrze i ostatecznie kończą mecze bez punktów. Na pewno Lisek jest w ich zasięgu, ale muszą rozsądnie rozkładać siły i stawić się w większej liczbie graczy. Wiele zależeć będzie od pojawienia się braci Styczyńskich.
Lisek wydaje się być drużyną lepiej zorganizowaną. W poprzedniej kolejce wygrali z TB 20:2, ale styl ich gry nie był przekonujący. Jeżeli podobnie zaprezentują się w tym meczu to będą mieli duży problem z wywalczeniem trzech punktów.
Poprzedni mecz: Lisek - Fomar 13:5
TB - Niespodzianka godz. 20:00
Mecz lidera z "czerwoną latarnią" ligi zakończy 6 kolejkę. Faworytem nie może być zatem nikt inny niż Niespodzianka. W poprzednim spotkaniu rozgromili oni TB aż 19:2. Był to niewątpliwie najniższy wymiar kary ponieważ, gdyby nie Paweł Skrok, wynik mógłby być nawet dwukrotnie wyższy. Prawdopodobnie tym razzem bohater TB jednak nie wystapi z powodu kontuzji. Jeżeli tak się stanie to zawodnicy Mikołaja Szczepanowskiego będą w beznadziejnej sytuacji. Ktokolwiek stanie w ich bramce będzie musiał zmierzyć się ze strzałami m.in. Piotra Jarosa. Taki obrót sprawy może zwiastować grad goli w tym meczu.
Poprzedni mecz: Niespodzianka - TB 19:2
