718, 738 oraz 805 tylko do Wileńskiego

Komentarze:

• Justyna S  5 sierpnia 2012    22:36

  a co powiecie na te gigantyczne korki pomiędzy szkolną a m1?!
  czy takich rzeczy nie można robić w nocy?! przecież ludzie jeźdżą do pracy ?!

• Paweł Jaczewski / Ikarus  5 sierpnia 2012    23:06

  Moim zdaniem problem leży gdzie indziej. Jak widać prace trwały 2 dni, więc trzeba to było robić nie tylko w nocy, ale też w dzień. Czas robót też był dobry - weekend w wakacje, dziwi mnie kto wydał pozwolenie na zamknięcie dwóch pasów jednocześnie na drodze krajowej, a ponadto kto kontroluje robotników na tej drodze. Jechałem w piątek i w sobotę i za każdym razem od Rejtana do M1 jechałem z zegarkiem w ręku jechałem 35 minut. I za każdym razem mniej więcej 70% obecnych tam robotników nie pracowało, a "naradzało się między sobą". Kto na coś takiego pozwala? Niestety w naszym kraju to standard. Można by było ułożyć kolejne prawo Murphiego specjalnie dla Polski, brzmiało by ono:
  Im większa budowa, tym mniej robotników obecnych na budowie pracuje.
  W takiej sytuacji człowiek chce zrobić to, co Michael Douglas w filmie "Upadek".

• Paweł Jaczewski / Ikarus  5 sierpnia 2012    23:09

  Dodam też, że linie odjeżdżające z Wileńskiego były już 20 minut opóźnione, gdy ruszały. I to nie w ciągu dnia, tylko wieczorem. W sobotę 718 miało odjechać z Wileńskiego o 20:48.
  W praktyce ruszyliśmy o 21:10 czyli o godzinie o której miało już odjechać następne 738.
  Potem kierowca jechał jak szalony do Marek i niwelował opóźnienie, o jakiejkolwiek przerwie na pętli nie było mowy.
  Niestety: żyjemy w Polsce i czasy, w których ktoś zacznie karać za takie zachowanie zarówno robotników, jak i osobę, która wydała pozwolenie na zamknięcie dwóch pasów jednocześnie jeszcze długo przed nami.