26 lipca 2012 00:42
Mimo systematycznego zwiększania liczby linii autobusowych obsługujących Marki, mieszkańcom wciąż doskwiera brak zróżnicowania tras autobusowych, które poza ulicami Kościuszki i Legionową prowadzą aleją Piłsudskiego. Konieczność dotarcia do al. Piłsudskiego, a następnie stanie w korkach nie brzmi zachęcająco dla osób, które zastanawiają się nad zamianą swojego własnego środka transportu na autobus.
Dlatego też, z myślą o zróżnicowaniu tras autobusowych obsługiwanych przez warszawski ZTM, radni Platformy Obywatelskiej oraz Mareckiego Stowarzyszenia Gospodarczego zwrócili się do dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego z prośbą o analizę możliwości zmiany trasy linii 805, która mogłaby przebiegać następująco: Piłsudskiego - Sosnowa - Okólna - Słoneczna - Piłsudskiego.
Jeszcze do niedawna problemem dla ZTMu w uruchomieniu komunikacji autobusowej po ul. Okólnej były progi zwalniające znajdujące się przy Jedynce. Jednak obecnie w Warszawie coraz więcej linii rozpoczyna kursowanie po ulicach, na których wybudowane są specjalne progi zwalniające, po których przejeżdżać bez problemu mogą autobusy. Przykładem takiej ulicy jest znajdująca się na Bemowie Obrońców Tobruku. W przypadku, gdy ZTM negatywnie zaopiniuje pomysł wybudowania podwyższonego skrzyżowania ulic Okólnej i 11-go listopada będzie ono mogło być zastąpione takimi właśnie progami.
Przypomnijmy, że jeszcze w tym roku wybudowany zostanie dodatkowy pas do skrętu w prawo z ulicy Sosnowej w al. Piłsudskiego, co rozładuje pojawiające się w tym miejscu korki. Dodatkowo na całym odcinku ul. Okólnej, po którym prowadzić miałaby nowa trasa zostanie wykonane odwodnienie oraz położony nowy asfalt od rzeki w stronę ul. Słonecznej.
Paweł Pniewski
http://pniewski.wordpress.com
Wniosek klubów PO, Marki 2020 oraz O Przyszłość Marek do dyrektora ZTM w Warszawie
Zastępca Burmistrza Miasta Marki, prezes zarządu stowarzyszenia Grupa Marki 2020, członek Mareckiego Stowarzyszenia Gospodarczego.
Społecznik, podróżnik, wielbiciel kultury kulinarnej.
Związany z mareckim samorządem od 2010 roku. Z portalem współpracuje od 2009 roku.
Paweł Jaczewski / Ikarus 26 lipca 2012 04:10
Super pomysł. Z tego co pamiętam był już nieoficjalnie zgłaszany wcześniej i mimo utrudnień, które takie rozwiązanie może spowodować jestem jak najbardziej za, ponieważ nie mam wątpliwości, że takie rozwiązanie byłoby optymalne jeśli chodzi o komunikację w Markach.
Moje uwagi:
- Ludzie mieszkający na Horowej i wsiadający do 805 będą mieli dodatkową wycieczkę krajoznawczą, która może im nawet wyjść na dobre, bo ominą korek na Piłsudskiego.
- Najważniejsze jednak to lewoskęt przy Szkolnej. Jeśli coś się z nim nie zrobi to moim zdaniem zmiana jest bezsensowna, ponieważ tam często stoi się po 15 minut. ZTM nie będzie mogło sobie pozwolić na takie opóźnienia, a pasażerom zwyczajnie się to nie opłaci. Obecnie na takich światłach przejeżdża max. 4-5 samochodów osobowych, zakładając, że nikt nie zaśpi na światłach, a ostatni z samochodów wjedzie na pomarańczowym. Należy pamiętać, że wydłużenie tego lewoskętu to mniejsza przepustowość Piłsudskiego od strony Radzymina, a co za tym idzie większe korki, szczególnie w porannym szczycie. Ponadto, jak sądzę, taka zmiana w długości świateł na drodze krajowej musi zapaść wyżej, niż na szczeblu Gminy Marki.
- Prawoskręt z Sosnowej w Okólną, a raczej w Kościuszki koniecznie trzeba wyprofilować, bo nie ma szans, żeby zgiął się tam przegubowy Ikarus, nie wspominając o 15 metrowym Solarisie czy Neoplanie.
- Należy zlikwidować progi zwalniające przy SP 1.
- Istnieje ryzyko nieproporcjonalnego napełnienia autobusów. W ciągu Piłsudskiego zostanie 718 i 738, które będą już zapchane i po prostu trzeba liczyć na to, że ludzie z bloków będą wsiadali do 805, a także, że linie, które zostaną na Piłsudskiego, wystarczą.
- Należało by się też zastanowić nad zmianą częstotliwości linii oraz przeznaczeniem dodatkowych środków na obsługę komunikacji miejskiej. 805 po zmianie trasy będzie wykonywało więcej wozokilometrów (około 1,5 - 2 km. więcej na półkurs), pomijając koszty jak przystanki, wysepki itp.
- Nie wiem czy w grę nie będzie musiało wejść poszerzenie Okólnej w niektórych miejscach, żeby autobusy się zmieściły. Po części Okólnej jeździło niedawno 732, ale nie zapominajmy, że były to krótkie autobusy.
- Problemem może być utrata "taktu" dla linii 718, 738 oraz 805. Jeśli 805 jadąc Okólną ominie korek może wyjechać na Szkolnej razem z 718 albo z 738 i tak mogą jechać razem do Warszawy. A przecież linie mareckie są również dla Stolicy i tak może również argumentować ZTM.
Mimo tego wszystkiego uważam, że propozycja zmiany jest jak najbardziej słuszna i czekam z nadzieją na pozytywną opinię ZTMu.
Paweł Jaczewski / Ikarus 26 lipca 2012 04:11
@Paweł: podciągnij wątek jeszcze pod dział "Komunikacja". ;)
Justyna Jakubasik 26 lipca 2012 11:50
Uważam to za znakomity pomysł. Monotonność ruchu autobusów w Markach jest męcząca szczególnie dla tych co mieszkają dalej od głównej ulicy. Dodatkowo ominięcie przez autobus głównej ulicy oszczędzi mieszkańcom jazdy w korkach. Calkowicie popieram ten pomysł.
Robert Szabłowski 26 lipca 2012 14:20
Paweł bardzo dobry pomysł bo korki w al.Piłsudskiego w godzinach szczytu mogą załamać pasażerów.
Marcin (L) 28 lipca 2012 13:41
dobrego pomysła macie. Ja w sumie mieszkam niedaleko pętli 805 i mam dostep do calej komunikacji w markach ale jak chce gdzies leciec dalej w głąb Marek to juz jest problem bo trzeba walic z buta ze tak powiem
Karol Muż 1 sierpnia 2012 18:53
Uważam ten pomysł za udany. Przede wszystkim, pokażmy, że Marki to nie tylko miasto jednej ulicy ( Piłsudskiego). Jak ktoś trafnie zauważył, 805 nawet nadkładając drogi w godzinach szczytu, mogą wrócić na " główną" wcześniej niż jechałyby prosto przez caly czas. Nie ukrywajmy,że wiele mieszkańców Marek mieszka właśnie przy Słonecznej, więc byłby to wielki ukłon i ułatwienie dla nich.
Ja bym postulował również za rozdzieleniem linii 805. Mianowicie niech część kursów będzie realizowanych do pętli Pustelnik a druga część do pętli na Okólnej. To również jest wyjście.
Żyć się odechciewa czasami jak się postoi w naszych mareckich korkach rano i po poludniu ( piątki popoludniami są wręcz koszmarne)
Paweł Jaczewski / Ikarus 2 sierpnia 2012 00:07
@Karol Muż: rewelacyjny pomysł, żeby część kursów 805 kończyła przy FOC (bo wtedy ludzie mieszkający na blokach też mogą jechać w cywilizowanych warunkach), jednak po pierwsze pętla obecnie jest całkowicie nieprzejezdna (od dłuższego czasu jest zawalona rurami oraz ogólnie rozkopana, nie mówiąc o tym, że połowa Okólnej obecnie jest całkowicie rozkopana), a poza tym wcześniej z tego co pamiętam był taki pomysł, żeby 805 kończyła przy Fabryce Okładzin Ciernych, jednak spalił na panewce, ponieważ (nie chcę nikogo posądzać, jednak z tego co pamiętam były zbyt duże grupy roszczeniowe kojarzone wokół osiedla Horowa Góra). Nota bene kiedyś planowano podciągnąć 805 pod sam las przy osiedlu. ZTM z tego co pamiętam mówił, że na podstawie ich obliczeń linia sprawdzała się, gdy jeździła do FOC - z przystanków przy Mistralu oraz z pętli FOC korzystało dziennie ok. 120 osób, a często zdarzało się, że w godzinach porannych na FOC ludzie już stali w przegubowym Ikarusie.
Mimo, że uważam ten pomysł za bardzo zasadny, bo w moim przekonaniu jest mało realny.
Marcin (L) 2 sierpnia 2012 22:07
Pamiętam 805 za czasów jak miała pętle na FOC sam mieszkałem kiedyś na blokach przy Promiennej i nie raz jak latałem do szkoły na wawe to często było tak że jak zaspałem to już było ciężko z miejscem siedzącym nie wiem czemu to zmienili tym bardziej ze teraz by było jeszcze więcej chętnych
Paweł Jaczewski / Ikarus 3 sierpnia 2012 18:33
Zmienili ponieważ to Miasto, które dofinansowuje linie mareckie w dużej mierze decyduje, gdzie będzie jeździło 805 i inne linie na terenie naszej gminy. ZTM ma głos doradzczy. Jeśli Marki zaplacą odpowiednią kwotę i infrastruktutara będzie odpowiednia do przejechania tam autobusem wtedy 805 może jeździć nawet na Zieleniec albo na Siwki.
Marcin (L) 3 sierpnia 2012 22:24
Musze chyba pogadac z tymi z horowej góry założyć gdzies monopol 24h czynny to i może nocny zmieni trasę :)
Karol Muż 5 sierpnia 2012 21:24
Swoją drogą.
Paweł Jaczewski ma rację- ostatnio na Okólnej o mało koła nie straciłem;) niemniej jednak kiedys te remonty się skończą. A wtedy?
nie jest źle z tymi busami w Markach, są dość często i nieczęsto się spóźniają. Pod Horową Górę gdyby podjeżdżały to byłoby przegięcie, spacer z samego rana nikomu krzywdy nie zrobi. Ja tez muszę dochodzić do przystanku i nie narzekam.
P.S wciąż się dziwię, że nie puszczają linii na Nieporęt Markami i "aleją prostytytek";) Byłaby niezła trasa:)
Paweł Jaczewski / Ikarus 6 sierpnia 2012 00:34
Może nie "aleją prostytutek" ;), ale sama linia nad Zegrze albo autobus ułatwiający dojazd nad zalew nie jest głupi. Nie głupim by było w moim przekonaniu uruchomienie weekendowego letniego busika ze Strugi do rond w Rembelszczyźnie z których łatwo przesiąść się nad Zegrze do 705, 734 albo 735. Myślę o czymś podobnym jak ta pseudo linia, która jeździ na cmentarz i która w większości kursów wozi powietrze. Można by było nawet wprowadzić opłaty albo dogadać się z ZTMem na stawkę kilometrową (choć nie wiem czy ta druga opcja nie będzie za droga dla miasta). Sądzę, że to byłby dobry pomysł, zwłaszcza, że obecnie dojazd komunikacją miejską z Marek nad Zegrze jest słaby (732 do Żerania i przesiadka w nabite już na pętli linie "nieporęckie" - łącznie około 2 godzin z Marek - w zależności od korków). Busik ze Strugi jechałby do rond nie dłużej niż 10 - 15 minut, a po przesiadce kolejne (zgodnie z rozkładem) 11 minut liniami 705, 734 albo 735 nad Zegrze. Biorąc pod uwagę, że ktoś dojeżdża ze środka Marek dojazd powinien się zamknąć w 45 minutach - 1 godzinie. Dwa razy szybciej. Dodatkowym plusem jest to, że obecnie linie "nieporęckie" w weekendy jeżdża nad Zegrze aż 5 razy na godzinę, czyli czas poświęcony na czekanie na Rembelszczyźnie też nie byłby długi jak jeszcze kilka lat temu.
Niestety to chyba prędko nie nastąpi, bo przy opłatach należało by się liczyć z tym, że linia w jedną stronę będzie jeździła napchana po brzegi, a wracała całkowicie pusta.
Przy odpowiednim dofinansowaniu jednak z budżetu Marek (przy ew. ustaleniu nieodstraszających opłat za przejazd) i przy skoordynowaniu takiej linii rano z przyjeżdżającym na pętle 718, a wieczorem z odjeżdżającym ze Strugi 718, no i oczywiście przy odrobinie reklamy moim zdaniem miało by to sens.
Na swoim przykładzie: od długiego czasu jeżdżę nad Zegrze samochodem, bo po pierwsze szkoda czasu na dojazd przez Żerań, a po drugie jak kiedyś wsiadłem w nabite 705 na Żeraniu i jechałem tak prawie 45 minut (po drodze był jeszcze remont) to nad zalew przyjechałem zmęczony i wkurzony. Taka linia byłaby akurat dla mnie rewelacyjna. Szybciej, w mniejszym ścisku i bez myślenia o znalezieniu parkingu (wjechaniu i wyjechaniu z niego) oraz bez nerwów. No i można się napić piwa ;)
Grażyna 16 października 2012 08:11
Kiedy Zieleniec-Główna, Wesoła, Ptasie Osiedle :o) /między Sokolą a Skowronią/ mają szansę na połączenie w stronę szkoły na Długiej?
A może pora powiesić tabliczki z nazwą ulicy Skowroniej przy Lisa Kuli?
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa