19 października 2012 14:40
Nie przestajemy lobbować za wprowadzeniem Miasta Marki do pierwszej strefy komunikacji miejskiej. Projekt WARSZAWA + może być dobrym początkiem.
Kolejna podwyżka biletów komunikacji miejskiej spowoduje drastyczne zwiększenie się wydatków przeciętnej rodziny na transport publiczny. Dlatego postanowiłam złożyć pismo do Burmistrza Miasta Marki w sprawie planowanego przystąpienia Marek do strefy "Warszawa +".
Komunikacja autobusowa łącząca miasto Marki z Warszawą to jedna z najważniejszych potrzeb mieszkańców naszego miasta, której zaspokojenie powinno stanowić szczególny przedmiot troski mareckiego samorządu.
Sylwia Matusiak
Radna Powiatu Wołomińskiego
Marzena Manista 20 października 2012 23:30
Pomysł oczywiście doskonały. Natomiast, jeśli by się nie udał to byłoby dobre chociaż przesunięcie strefy biletowej na ulicę Szpitalną. Dostanie się do przystanku przy ul. Wieskiej jest bardzo niebezpieczne, z uwagi na bardzo duży ruch samochodowy.
Joanna 21 października 2012 13:32
Bardzo się cieszę, że takie pismo zostało złożone na ręce burmistrza. Korzystając z formularza zapytań na stronie marki.pl już dwukrotnie prosiłam o ustosunkowanie się miasta (Urzędu) do propozycji "Warszawa +", o której mowa w artykule z kwietnia tego roku (http://www.marki.pl/www/aktualnosc-1111-tytul-warszawa__kompromis). Niestety za pierwszym razem nie doczekałam się odpowiedzi. Mam nadzieję, że na oficjalne pismo burmistrz zechce odpowiedzieć. Podwyżka biletów czeka nas jeszcze dwukrotnie - oczywiście 1 stycznia 2013 roku, a potem znów w roku 2014, kiedy cena biletu 90 dniowego dobije do 550 zł! Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy w tej sprawie, bo ludzie nie mają wyboru i muszą dojeżdżać do pracy. Jestem nową mieszkanką Marek i szczerze mówiąc, z wielu powodów, nie mam zamiaru tu długo zostać.
Paweł Jaczewski / Ikarus 22 października 2012 15:20
Zgadzam się z Panią, z wyjątkiem jednego, nie wyprowadzam się, choć takie ceny biletów faktycznie odstraszają od mieszkania w Markach (czy w ogóle poza Warszawą - no może z wyjątkiem Ząbek gdzie są linie 145 i 199, na które wystarczy bilet na I strefę).
Druga sprawa - tak mocno forsujemy opcję obwodnicy, jednak mało osób myśli, że korki w Markach są też skutkiem tak wysokiej ceny biletów. Mam samochód na gaz i przy obecnych cenach biletów (nie wspominając o cenach, jakie będą po podwyżkach) taniej jest podróżować samochodem (przy takiej trasie jaką pokonuję). Dlaczego tego nie robię - ponieważ przy rozkopanej połowie Warszawy szybciej jest komunikacją. Kilka razy próbowałem się dostać z Marek na Francuską w Warszawie samochodem - średni czas to 1:10 - 1:30h, natomiast jadąc autobusem było to 50 minut do godziny. I tylko fakt, że autobusem jest szybciej składania mnie do kupowania biletu. Nic więcej. Po podwyżkach poważnie zastanowię się nad rowerem. Polecam również przeczytanie nowo dodanego przeze mnie artykułu, w którym można przeczytać o tym, że cena biletu jednorazowego procentowo wzrośnie mniej niż cena biletu miesięcznego.
Karol 24 października 2012 20:11
Pani Sylwio- pogratulować pomysłu. Lobbujmy, bo te ceny zabijają ochotę kasowania biletu.
Może warto też pomyśleć ( humorystycznie) nad edukowaniem pasażerów, aby ci nie mieli w oczach jedynie " muszę usiąść, muszę usiąść".
Paweł Jaczewski / Ikarus 27 października 2012 03:56
Ja jeżdżę regularnie komunikacją i ostatnią kontrolę w II strefie miałem z 2 lata temu. Tu nawet nie chodzi o kontrolę, tylko o uczciwość, jednak ceny biletów odstraszają, a będą jeszcze bardziej.
Slawek 31 października 2012 10:57
Ja też ostatnio zrobiłem sobie wyliczenia jak to będzie po 1 stycznia. Rodzina 4 osobowa z dwójką dzieci uczących się w Markach, ale zmuszonych do korzystania z komunikacji. Cena za 4 bilety za rok to 7000 zł. Odliczyłem święta, niedziele, soboty i ?święta? ZTM-u, gdy do mnie autobus dojeżdża co 40 minut do ponad godziny. Ponadto wyjazdy do kina, supermarketu itd., bo i i tak wtedy korzystam z samochodu. Oczywiście urlop, wakacje jakieś zwolnienie. Pozostaje średnio na czystko około 220 dni w roku. Czyli komunikacja kosztuje dziennie 33 zł średnio. Samochód też na gaz, więc ciężko w eksploatacji byłoby uwzględniać dodatkowe kilometry. Przy moim spalaniu wychodzi z tej kwoty 140 km. DZIENNIE. Najczęściej w moim przypadku to byłaby połowa tych km. Jak jeszcze z budżetu Miasta zostanie przekazana darowizna rzędu kilku milionów na rzecz ZTM-u (które to pieniążki też pochodzą w zasadzie z naszych kieszeni) to się załamię. Może najwyższa pora, więc postawić sprawę jasno. Dopłata z budżetu, ale tylko w przypadku strefy która by zapewniała zdecydowanie mniejsze koszty po stronie mieszkańca. Może też coś powiązane z posiadaniem stałego meldunku ? w Markach. Byłaby to jakaś też zachęta do meldowania, bo jeden samochód do wygrania może się okazać za mało, np. w sytuacji gdy wprowadzane opłaty za śmieci będą np. od zameldowanych osób.
Marek 20 listopada 2012 13:17
do Joanny,
możesz opisać swoje negatywne spostrzeżenia nt. mieszkania w Markach? Ja mam zamiar się właśnie przenieść z Wawy do Marek i mój zapal maleje z dnia na dzień.
Napisz na mojego maila: xwit6@o2.pl
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa