29 kwietnia 2013 11:33
Jesteśmy jedyną gminą w Polsce, której udało się otrzymać fundusze dla kilku tysięcy podłączeń nieruchomości do sieci kanalizacyjnej
Kończy się największe przedsięwzięcie budowlane w historii miasta - "Budowa kanalizacji sanitarnej na obszarze aglomeracji miasta Marki" współfinansowane ze środków Komisji Europejskiej. Jak pan je skomentuje?
Jako bardzo udane, potrzebne i perspektywiczne. Obecnie jesteśmy na finiszu: zbudowaliśmy ponad 150 km sieci kanalizacji sanitarnej, 36 pompowni sieciowych (24 już pracujących, a 12 w fazie rozruchu) oraz 443 pompownie przydomowe. Z dumą mogę powiedzieć, że dziś miasto posiada nowoczesne rozwiązania systemu zbierania i oczyszczania ścieków. Pamiętajmy, że nieuregulowana gospodarka ściekowa stanowi poważne zagrożenie dla środowiska wodnego, a w szczególności wód podziemnych. Szczelność bezodpływowych zbiorników na ścieki socjalno- -bytowe pozostawia wiele do życzenia, a to w praktyce stanowi bezpośrednie zagrożenie dla środowiska i zdrowia mieszkańców Marek. Na naszym terenie posiadamy duże zasoby wód podziemnych, których ochrona jest zasadniczym przesłaniem dla innych działań i ograniczeń aktywności gospodarczej na tym obszarze. Dlatego też zadania inwestycyjne, dotyczące zarówno gospodarki odpadami, jak i gospodarki ściekowej, zostały uznane jako priorytetowe działania na rzecz ochrony środowiska i poprawy jakości życia ludzi. I tu należą się brawa inwestorowi: spółce Wodociąg Marecki, na czele z dyrektorem Kajetanem Specjalskim, który prowadzi ją znakomicie.
Czy inwestycja cieszy się poparciem mieszkańców?
Budowa kanalizacji z tak dużym rozmachem wiązała się z wieloma niedogodnościami dla Marek. W pewnym momencie miasto przypominało jeden wielki plac budowy. To był dla nas bardzo stresujący i nerwowy czas. Ale znaczna większość mieszkańców stanęła na wysokości zadania. Ich cierpliwość i wyrozumiałość zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jestem im bardzo wdzięczny. Przyszła więc pora na podłączanie się do kanalizacji. Tak jest. Unia Europejska, która dołożyła się do realizacji projektu budowy kanalizacji, wymaga od nas, aby do połowy 2015 r. podłączyło się 5,5 tys. Gospodarstw domowych. Jeśli nie uda nam się spełnić tych wymogów, stracimy sporą sumę dotacji, którą otrzymaliśmy. Cieszę się, że już blisko 4,5 tys. osób zadeklarowało chęć podłączenia swoich posesji do sieci kanalizacyjnej. Warto podkreślić, że każdy mieszkaniec Marek indywidualnie bądź w ramach wspólnoty mieszkaniowej ma obowiązek zawarcia umowy z Wodociągiem Mareckim na odprowadzanie ścieków.
Jak to zrobić?
We współpracy - ja jako gospodarz miasta oraz Wodociąg Marecki jako inwestor zastępczy - zadbaliśmy, aby procedura była możliwie najprostsza i najtańsza. Postaraliśmy się o środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w formie dotacji oraz w formie pożyczki w ramach programu: "Budowa podłączeń do zbiorczego systemu kanalizacyjnego w mieście Marki". Jesteśmy jedyną gminą w Polsce, której udało się w ramach "Programu podłączeń"otrzymać fundusze dla kilku tysięcy podłączeń nieruchomości do sieci kanalizacji sanitarnej na terenie całego miasta. W praktyce oznacza to, że koszt przyłączenia będzie znacznie niższy niż jego cena rynkowa. Dotacja sięga aż 45% rzeczywistego kosztu budowy przyłącza. Drugie 45% można rozłożyć na wyjątkowo atrakcyjne raty - na 5 lat z oprocentowaniem w skali 3% rocznie. Wymagany jednorazowy wkład własny to zatem zaledwie 10% realnej inwestycji. Przy założeniu, że przeciętny koszt przyłącza kanalizacyjnego wynosi 4 - 6 tys. zł, to łatwo obliczyć, że z własnej kieszeni gospodarstwo domowe wyłoży zaledwie 400 - 600 zł gotówką i 2-3 tys. zł w formie spłaty kwartalnej rat pożyczki. I jeszcze bardzo ważna rzecz: stuprocentowo finansujemy koszt projektu przyłącza, całkowicie odciążając od niego mieszkańców. Zachęcam tu wszystkich do jak najwcześniejszego złożenia umowy wstępnej przyłączenia do sieci w Zespole Projektowym mieszczącym się naprzeciw budynku Wodociągu Mareckiego. Pracownicy spółki wspólnie ustalą z interesantem trasę i projekt przyłącza kanalizacyjnego. Pozostaje potem tylko podpisać umowę wykonawczą z Wodociągiem Mareckim.
Kwintesencja zalet podłączenia się do systemu kanalizacyjnego to...
Po pierwsze, chronimy środowisko. Dbając o nie, dbamy o swoje zdrowie. System, który powstał w Markach, rozwiązuje problem zrzutu nieoczyszczonych ścieków do wód powierzchniowych i gruntowych. Po drugie, mówimy o nieporównywalnym wzroście komfortu życia: nie dość, że nasza opłata za 1 m3 ścieków dziś jest o 1/4 niższa niż przy wykorzystaniu wozów asenizacyjnych, to znika konieczność posiadania szamba, nie wspominając o uciążliwości zapachowej podczas jego opróżniania.
A zatem było warto.
Tak, bezdyskusyjnie! I choć nasz projekt miał nie tylko zwolenników, ale i adwersarzy, to jestem szczęśliwy, że udało mi się spełnić osobiste marzenie: moje miasto, z którego pochodzę, z którym czuję się związany, ma dziś nowoczesne wodociągi i kanalizację. A to walor, za który warto zapłacić każdą cenę - nawet, gdyby miała ona dla mnie mieć charakter polityczny. I jeszcze raz chcę podziękować tym mieszkańcom, którym cała idea stała się bliska sercu i którzy okazali zrozumienie i wsparcie. Należy się im ogromny ukłon.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa