17 grudnia 2013 14:16
14 grudnia w Mareckim Ośrodku Kultury odbyła się uroczysta prezentacja I-ego Tomu "Rocznika Mareckiego".
"Rocznik Marecki" to zbiór artykułów dotyczących głównie historii naszego miasta. Poruszone zostały w nim takie kwestia jak Getto, które funkcjonowało w Pustelniku w latach 1940-1942 czy raport Dowsona z 1921 r. nt. sytuacji w Markach. Oprócz tego w publikacji znajdziemy również odpowiedź czy jesteśmy markowiakami, markowianami czy może marczanami?
Podczas prezentacji autorzy w kilkuminutowych wystąpieniach omówili przygotowane przez siebie artykuły. Na koniec głos trafił do publiczności, która nie tylko zadawała pytania, ale też informowała o swoich badaniach dotyczących Marek.
"Rocznik Marecki" został przygotowany pod redakcją Zbigniewa Paciorka. Ponadto w publikacji ukazały się artykuły przygotowane przez Marię Przybysz-Piwko, Marka Kroczka, Marka Mańka, Tomasza Sławomira Paciorka, Mariana Ryszarda Sawickiego, Mikołaja Szczepanowskiego, Antoniego Widomskiego, Jana Wnuka. Koncepcja wydania "Rocznika Mareckiego", a także skład i łamanie oraz oprawa graficzna przygotowane zostały przez Marka Mańka.
"Rocznik Marecki" cieszy się dużą popularnością, już w dniu premiery rozeszły się wszystkie przygotowane egzemplarze. Koszt zakupu to 21 zł. Jest to jednocześnie cena wydruku pojedynczej sztuki. Książkę można nabyć w Mareckim Ośrodku Kultury lub za pośrednictwem Zbyszka Paciorka oraz Tomasza Paciorka (kontakt: tpaciorek@wp.pl). W środy w godz.13-18 "Rocznik Marecki" będzie dostępny w Urzędzie Miasta, w Sali Ślubów (I piętro, pok. nr 40).
Wydanie "Rocznika Mareckiego. Tom I" zostało sfinansowane z budżetu Miasta Marki.
Mikołaj Szczepanowski - współpracuje z portalem od 2006 roku
ELA M 19 grudnia 2013 14:48
Czy ktoś zwrócił uwagę na pominięcie faktu nadania imienia Mareckiemu Domu Kultury?
Błędy gramatyczne, np. "kradzież dzwona" , błędnie zapisane daty - nazwy miesięcy odmieniają się - delikatnie rzutują na brak korekty nie wspominając o fachowości. Czy zasadnym jest opisywanie życia niektórych osób, które niekoniecznie piły wodę, kiedy miały pragnienie przy odbudowie o dziwo Warszawy, a nie Marek.
Elf Marecki 20 grudnia 2013 09:44
Oczywiście mozna wielu błędów się dopatrzeć i o wiele mieć pretensję. Zwrócić tu jednak należy uwagę że osoby tworzące niniejsze opracowanie są jedynie i aż pasjonatami. Z mojej perspektywy mozna takie niedociągnięcia wybaczyć. Ufam że w nastepnym opracowaniu znajdą się wymienione przez ELA M braki. Swoją drogą fachowość, a już na pewno profesjonalna korekta, sporo kosztują. A wtedy Rocznik nie kosztowałby 21 zł (wyłącznie koszty druku) a ok 60zł.
Radek Dec 22 grudnia 2013 22:34
Oczywiście Elf Marecki ma rację, chociaż co do kosztów można dyskutować. Jestem pewny, że skoro miasto pokryło w pełni (o ile się nie mylę) koszt druku rocznika, to pewnie i parę złotych więcej również by się znalazło na korektę. Wydaje się też, że byłoby dobrze gdyby redakcję następnego wydania rocznika mareckiego poszerzyć o przedstawicieli innych środowisk polityczno-społeczno-towarzyskich, niż tylko i wyłącznie Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej (poza małymi wyjątkami). Skoro miasto wykłada całość kwoty, to pewnie taka sugestia mogłaby się pokazać. Może dobrym pomysłem byłoby skierowanie zaproszenia do współredagowania lub nadsyłania materiałów do przedstawicieli stowarzyszeń i partii politycznych mareckich oraz ogólne do mieszkańców naszego miasta. Byłoby trochę zamieszania, ale z pewnością pozytywnego i twórczego. Niemniej gratuluję autorom rocznika wielkiego zaangażowania i wiedzy i tak trzymać. Radek Dec
Ps. O ile mnie pamięć nie myli, to już II rocznik marecki, ponieważ pierwszy powstawał pod redakcją p. Grzegorza Dudzika - byłego sekretarza gminy. Ale ręki nie dam sobie obciąć.
Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję.
Kaniaczka ;) 14 marca 2014 15:56
Trochę późno, ale dopiero wczoraj miałam okazję przejrzeć "Rocznik" - chciałabym zgłosić kilka uwag również do zamieszczonej metryki urodzenia Karola Grabowskiego o ile mnie pamięć nie myli oaz do jej interpretacji autora artykułu. W metryce jedno słowo zostało błędnie odczytane (a formuła zapisu metryki była standardowa), co z kolei zaważyło zapewne na jej dalszym zrozumieniu... Pozdrawiam, Monika
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa