21 marca 2007 23:52
Witam serdecznie,
Od kilku lat jestem posiadaczką kawałka ziemii na terenie Marek w okolicach ul. Lisa Kuli. Niedługo mam zamiar się wprowadzic do nowego domu, jednak przeraża mnie otoczenie. Na okolicznych działkach - jeszcze nie ogrodzonych, wyrzucane sa notorycznie śmieci.
Wiem, ze miasto zajelo sie sprzataniem w zeszłym roku, ale byla to jednorazowa akcja i niestety w tym roku okolica wygląda okropnie. Jak wysypisko smieci. Problem polega na uświadomieniu/ukaraniu ludzi, którzy to bezkarnie robią a nie sprzataniu po nich. Z kilku "kupek" śmieci wydobylam rachunki, które postawiły nie w osłupienie, ponieważ okazało sie , ze wyrzucaja tam swoje śmieci ludzie mieszkający 3 posesje dalej.... I najprawdopodobnie jest to jedna rodzina. Nie rozumiem, jak mozna wyrzucac śmieci za płot, na okoliczne czyjes działki???? W dodatku te śmieci z wiatrem wędrują równiez na moją działkę. Obok przebiega szlak rowerowy, ale wygląd jego przyprawia o dreszcze.
Przesyłam kilka zdjęc, które pokazą to naprawde ładne miejsce - niestety zaśmiecone przez ludzi, przez których nasze miasteczko traci na swoim uroku i uchodzi w opinii innych jako brudne i zaniedbane.
Pozdrawiam serdecznie,
Mieszkanka
[Imię i nazwisko znane redakcji]
Marek Kołodziej 22 marca 2007 08:37
Marki - prawda czasu, prawda ekranu HORROR PL
Malgosia 22 marca 2007 11:29
zawsze mozemy to zmienic. Trzeba tylko z tym walczyc!
takich dzikich wysypisk w Markach moge pokazać Ci dokładnie sześć + jedno legalne przy Okólnej(ale firma fomar płaci więc może wyrzucać odpady poprzemysłowe)
Malgosia 23 marca 2007 09:42
Skoro jest ich az tyle, to dlaczego miasto nie postawi tam na stałe kontenerów? Czy tak cięzko wpasc na taki pomysł? Koło mnie zawsze sprzątają przed rajdem rowerowym, a nastepnego dnia znowu są smieci. Takie kontenery zaoszczedziłyby czasu i pieniedzy.
Od redakcji: Nie wszyscy zgadzają się, że postawienie kontenerów byłoby rozwiązaniem problemu, jednak publikujemy tę wypowiedź jako głos Autorki listu w zainicjowanej przez Nią dyskusji. [Rafał Redeł]
Malgosia 23 marca 2007 16:17
Na forum pisalam tez o Eko-patrolu. Dlaczego w innych miastach Samorząd potrafi sobie z tym poradzic? Dla mnie jest to kwestia- chcę i coś zrobię z tym, albo - skoro tak jest od lat to widocznie nie da się tego zmienic.
"w niektórych miastach wprowadzono tzw eko-patrol, który dba o czystosc w danym miescie. Patroluje tereny gdzie najczesciej sa wyrzucane smieci, zbiera dowody, ma podobne uprawnenie jak straz miejska, kieruje wnioski do Sadu za zaśmiecanie miejsc publicznych. Takze zajmuje sie sprzataniem a potem oczywiscie ochrona tych miejsc.Ja powiem tak: gdyby gmina chciala, to cos by z tym zrobiła. Zwłaszcza, ze mamy coraz więcej mieszkancow, którzy kupuja tu domy i płacą podatki."
Marek Gdowiak 27 marca 2007 15:28
Mieszkam na ul. Akacjowej (prostopadła) do Granicznej. Było tam w miarę czysto ale już nie jest. Jedyne rozwiązanie to obowiązkowy wykup usługi wywozu śmieci, podobnie jak jest w blokach, płacony np. z podatkiem.
Malgosia 3 kwietnia 2007 08:58
Pan Kalinowski - Kierownik Ochr. Środ. w Urzedzie Miasta napisał, ze moze sie tak stac, ze wszyscy mieszkańcy beda ponosic koszty wywozu śmieci, płacąc odpowiednio wyzszy podatek. Ale czekają na Ustawę, na mocy której Gminy staną się włascicielami odpadów. To bardzo dobry pomysł - dla takiej gminy jak Marki. Tam gdzie jest czysto nie będzie przeciez nic zmieniane. A w Markach niestety trzeba bata na mieszkańców......
Mieszkam na ul.Jana Pawła II.Teren jest zabudowany więc nie jest tak strasznie jak na tych zdjęciach, ale i tak śmieci w torebkach (reklamówkach) są podrzucane notorycznie.Poza tym ludzie wypompowują wodę z szamba na teren po dawnych gliniankach albo prosto na ulicę.Na moją uwagę że nie wolno wywozi śmieci na tereny niczyje zauważyłam pewne zaniepokojenie, że może jestem z "urzędu".Myślę, że gdyby było egzekwowane prawo karania za zanieczszczanie ludzie trochę bali by się.Myślę też że w szkole i kościelo większą uwagę powinno zwraca się na dbanie o wspólne dobro.Ania
ŁUKASZ NOWAK 5 maja 2007 19:21
Witam jestem studentem ochrony środowiska i mieszkańcem Marek takich miejsc jak na zdjęciach jest dużo, za dużo. Należy zaznaczyć że populacja naszego miasta znacznie się powiększyła przez co znacznie zwiększyła się liczba wytwarzanych śmieci i nieczystości, nie zmienia to faktu że miasto ze względu zwiększenia populacji powinno mieć więcej funduszy na likwidacje takiego problemu. Jednakże prawdziwym problemem jest uświadomienie społeczeństwa jakim problemem jest zaśmiecanie własnego środowiska, nie mówie o środowisku ogólno światowym lecz najbliższym. Miasto powinno zorganizować akcje na rzecz doinformowania ludzi lecz nie pobierzną akcyjkę rozdamy ulotki taka akcja nie przyniosła by skutku a efekt jeśli by był byłby to mizerny, człowiek jest istotą która uczy się na błędach dopuki nie dostanie tzw. kopa to nie zmądrzeje. Najlepszym sposobem dotarcia do ludzi do ich rozumu to wpływ na ich emocje czyli ostra kampania nie przebierająca w środkach i słowach należy ukazać ludziom jeśli będą wyrzucać śmieci to oczywiście zaoszczędzą na ten momęt lecz stracą nie tylko onie w przyszłości ale i ich dzieci należy przedstwić im wizje taką że za pare lat będą żyli w otoczeniu śmieci może niektórym nie będzie to przeszkadzało, z doświadczenia wiem że do niektórych nie da się dotrzeć, ale większości niezbyt to będzie pasowało gdyż łączy się z tym nieprzyjemny zapach wygląd robactwo szkodniki (myszy szczury) oraz największe zagrożenie z tego powodu bakterie i grzyby zagrażające życiu człowieka. Rozumiem że ludzie nie mają pieniędzy i dbają o każdy grosz wiem jak to jest lecz z zasady taniej jest zapobiegać niż leczyć. Niewim czy każdemu by się podobało spacerować po lesie wokół sterty śmieci a i wygląd miasta by na tym ucierpiał np przy wyjeżdzie z Warszawy w lasku przy sosnowej chyba najbrudnieszym lasku w markach sterty śmieci są co krok szczególnie blisko wodociągów wiadomo że woda jest oczyszczana ale nie zawsze w pełni a śmieci przecież powodóją zanieczyszczenie też wód gruntowych. Warto by mieszkańcy którzy do tej pory wyrzucali śmiecie gdzie popadnie ale nie na swój ogródek pomyśleli o tym czysta ziemia to czysta woda i czyste powietrze. Miasto powinno zwiększyć kary za zaśmiecanie i zorganizować tzw eko patrol oczywiście gdybyśmy należeli do warszawy było by to łatwiejsze. Dbajmy o naszą okolice bo może być gożej a jak się postaramy może być lepiej. Tymi słowami kończę moją ciut przydługą wypowiedź
Elżbieta Leńska 5 października 2008 17:25
Ja piszę raport na temat akcji "Sprzątanie Świata" i o tym dlaczego ludzie zaśmiecają Ziemię, ale nie potrafię na ten temat odpowiedziec, bo nie znajduję żadnej sensownej odpowiedzi...
Lidia Górska 6 października 2008 18:32
Uważam,że władze miasta nie chcą rozwiązac tego problemu. Wiele razy urzędnicy informują, że kazdy właściciel posesji powinien mieć umowę z zakładem oczyszczania na wywóz śmieci, ale nikt tego nie sprawdza.Moi sasiedzi palą butelki, plastiki a pozostałe śmieci pakuja w worki i samochodem wywożą do miejskich kontenerów. Też tak można, ale palenie w/w surowców jest niedozwolone. Urząd również nie przejmuje się stałą nielegalną wycinką drzew w naszych lasach. Pan Kalinowski zgłasza to na policję i wycinanie trwa dalej.... Nagminne jest wylewanie szamba, a co tam, to przecież odpady organiczne...!!! Powinniśmy utworzyć eko- patrol lub straż miejską. Pozdrawiam wszystkich ekologów.
Grażyna G 8 października 2008 18:04
Załączone obrazy są bardzo sugestywne a bierność w zakresie zwiększenia nakładów na promocję "czystości" wokół własnych posesji powinna zostać zwiększona. Tutaj można zwrócić się o wzorce do sąsiadów i po prostu próbować naśladować te gminy, którym się to udało: Serock czy też nawet Białołęka... Jeśli tak właśnie wyglądają nasze ulice i otaczający las to oprócz ścigania wprowadźmy jakieś dodatkowe akcje np. stałe ustawienie pojemników na szkło, plastik i papier (oczywiście nie ograniczając odbioru segregowanych nieczystości) - tutaj znów uwaga odbiór raz w miesiącu z domków jednorodzinnych jest naprawdę dużym utrudnieniem szczególnie w zakresie ich przechowywania. Od razu można wprowadzić odbiór co dwa tygodnie ....
Akcje typu sprzątanie świata można przecież powadzić częściej niż dwa razy do roku. Co więcej czy znają Państwo koszty wywozu śmieci i warunków na jakich można to wykonć? Oczywiście nie mówię tu o tradycyjnym wywozie śmieci na podstawie umowy - tu ciekawostka nie można np. na miesiąc zwiększyć gabarytów odbieranych kontenerów ponieważ firma obsługująca nie widzi takiej potrzeby i traktuje to jako utrudnienie. Najmniejszy pojemnik ma gabaryt 5 m i jeden dzień za dostarczenie go na posesje kosztuje 450 zł plus VAT a do tego jeszcze koszt śmieci za kilogram - czy naprawdę przeciętnego człowieka stać na wynajęcie tego kontenera? Czy może on np odliczyć od podatku te koszty jako promocja ekologii czy też dbania o naszą planetę? Odwieźć osobiście również nie można - nawet jeśli ma się zapakowane szczelnie śmieci po np. sprzątaniu posesji. Nigdzie nie można odwieźć liści i trawy - co np. w wielu krajach UE jest po pierwsze możliwe a po drugie oczekiwane - byleby tylko nie palić!!!
Na koniec podsumowanie: oprócz karania należy dawać marchewkę wtedy szybciej i skuteczniej można wprowadzić wszelkie zmiany a nie tylko o nich mówić.... Środki z UE na tego typu akcje można uzyskać jednak trzeba się tym zająć z sercem i dość dużym zaangażowaniem.
Może dać prace studentom - niech oni realizują swoje projekty nie tylko na papierze ale również w realu.
I tym jeszcze raz dziękuję za akcję z kontenerami.
Grażyna G 8 października 2008 18:09
Pani Elu
Dodam jeszcze drobna uwagę - proszę popatrzyć n przeciętne zarobki naszych mieszkańców i porównać je z kosztami wywozu śmieci oraz warunkami jakie oferowane są przez firmy działajace na naszym terenie myślę że analiza tego zagadnienia da wiele do myślenia i może coś jednak da się ww tym zakresie powiedzieć.
Dziekuje
Magdalena P. 12 października 2008 08:15
jestem markowianką od niedawna, ale jak chciałam podpisać umowę na wywóz śmieci to byłam w szoku z cen !. Ceny są chore, kilka razy większe niż w mojej poprzedniej miejscowości ! !. Dodamy do tego opłata za wywóz szamba i koszty miesięczne za zanieczystości są na poziomie 200zł. Pracując w banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie zarabiam około 1000zł na rękę. Prosze teraz z tego 1000zł odjąć koszty dojazdu do Wołomina prywatnymi autobusami i porównać zarobki do wywozu śmieci. Muszę tydzień pracować na "śmieci"
sylwano 17 grudnia 2008 18:38
jestem mieszkańcem pustelnika, pare lat temu były ustawiane kontenery na szkło i plastik, cieszyły sie dyzym powodzeniem i co najwazniejsze skutkowało tym ze las był czyściejszy (mowa o skrzyzowaniu prosta/wspólna) podobne pojemniki byłu ustawione na spokojnej i chyba grunwaldzkiej. po jakimś czasie zostały zlikwidowane a smieci znowu trafiały do lasu.... Pytanie czemu??
były tez akcje ze na w/w skrzyzowaniu w lasku był stawiany duzy kontener który zawsze był zapełniany, czemu zaprzestano ich stawiania?? efekty były wielkie a i moi sasiedzi nawet ci ktorzy zasmiecali las byli zadowoleni segregowali odpady...
patrycja gądek 28 listopada 2011 16:11
No wiesz zawsze możesz poprosic aby obok twojego domu nie były wyrzucane.Rozmawiałeś z nimi o ty jak nie to porozmawiaj może pomoże......
Patrycja Gądek ...
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa