4 kwietnia 2007 11:32
Komenda Hufca Praga Północ powierzyła 62 Szczepowi Harcerskiemu "Polanie", obowiązek i jednocześnie zaszczyt pełnienia służby jako Drużyna Reprezentacyjna Hufca w czasie uroczystości nadania Hufcowi imienia Wigierczyków.
Wiele dni, godzin ciężkiego treningu, często w deszczu i chłodzie, pod czujnym, złośliwym, wszystkowidzącym okiem Garbola szykowaliśmy się do wystąpienia w roli Drużyny Reprezentacyjnej Hufca na uroczystym apelu z okazji nadania imienia Wigierczyków i wręczenia sztandaru.
Garbol powiedział nam, że to zaszczyt, ale też obowiązek, ciężki obowiązek, wiele godzin spędzonych na ćwiczeniu tego samego elementu, złość na tych, którym to nie wychodziło no i oczywiście na Garbola, którego głos słyszałem nawet podczas snu ? Jakiś koszmar, mówię sobie, a wydawało się to takie łatwe : zwroty? Phi , kto tego nie potrafi? Maszerowanie w czwórkach? Jeszcze łatwiejsze ? Nie wiedziałem nawet, jak bardzo się myliłem. I do tego ta pogoda, ponura, pochmurna, deszczowa. Nikomu nie uśmiechało się stać ze trzy (sic!) na deszczu.
Wreszcie niedziela, pod Katedrą Św. Floriana zebrało się wiele drużyn, dużo, bardzo dużo ?
Jak zobaczyliśmy tę ilość harcerek i harcerzy ? zaczęliśmy mieć pietra, jakby cos nie wyszło przed taką ilością par oczu ?
Weszliśmy za sztandarem do Katedry i calutką mszę staliśmy za nim. Abp. Leszek Sławoj Głódź powitał nas, potem rozpoczęła się Msza Św., w czasie której został poświęcony Sztandar Hufca im. Wigierczyków. Potem wyszliśmy za sztandarem i Garbol ustawił nas w kolumnie czwórkowej. Zaraz za nim mieli iść dwaj harcerze z 16 WDH, jeden z werblem, drugi z bębnem ? myślałem, jak to będzie podczas marszu, pomylą się nogi czy nie ?
Chwilę czekaliśmy na uformowanie kolumny marszowej hufca i ?
?BACZNOŚĆ, ZA MNĄ ? MARSZ!?
? i poszliśmy, lekko, łatwo i przyjemnie, a to za sprawą bębna i werbli ? fantastyczna sprawa! Do marszu przygrywali na : HO Marek Marczak i ćwik Michał Lewandowski z 16 WDH (ZHR)
Stanęliśmy na placu apelowym, na którym czekaliśmy najpierw na Komendanta Hufca, potem Komendanta Chorągwi, a potem już tylko na zakończenie apelu ? Wydarzenia na placu apelowym w kolejności :
- meldunek drużynowych,
- meldunek komendantowi hufca,
- odczytanie rozkazu
- odśpiewanie hymnu harcerskiego
- wbicie gwoździ w drzewce sztandaru
- wręczenie sztandaru,
- przemówienia,
- wręczenie wyróżnień i medali.
I to chyba wszystko ;)
Autor : GR
