11 maja 2009 15:41
Historia komunikacji miejskiej w Markach od 1960 roku po dzień dzisiejszy?
Dnia 17.07.1960 roku została uruchomiona pierwsza sezonowa linia autobusowa do Marek, Pustelnika i Strugi - R.
Jednak jeździła bardzo krótko bo tylko nieco ponad rok. Trasa przypominała dzisiejsze 718 i 805 tylko linia nie zaczynała swojej trasy na Dworcu Wschodnim, a na Wileńskim, została jednak zlikwidowana 19.11.1961 i już w następnym roku, a dokładnie 28 kwietnia 1962 przekształcona w linię Struga, która kursowała podobnie jak R tylko w dni świąteczne w lato (przeważnie były to miesiące od kwietnia albo maja do października, kiedy to linię zawieszano do następnego roku). Jej celem (podobnie jak "R") był dowóz Warszawiaków na odpoczynek i rekreację do Puszczy Słupeckiej. Miesięczne ramy jej kursowania były uzależnione od warunków pogodowych. Gdy pogoda była dobra, uruchamiano ją już w kwietniu, jednak, gdy było za słonecznie i następowało zagrożenie pożarów Puszczy Słupeckiej, kursowanie zawieszano. Linia jeździła w dość nietypowych godzinach (od 14 do 21), w 1972 roku skrócono godziny kursowania do 15:30 - 19:30. "Struga" była to tzw. zielona linia, nota bene, to określenie w języku starszego pokolenia i osób interesujących się komunikacją miejską istnieje do dzisiaj, na oznaczenie linii podmiejskich, ponieważ, kiedyś linie sezonowe, kursujące na peryferyjne obszary Warszawy miały zielone tablice. W 1965 roku trasę linii "Struga" wydłużono do Placu Defilad, gdzie jeździła aż do zakończenia swojego kursowania w 1977 roku. W międzyczasie jednak uruchomiono linie Pustelnik, która mogliśmy obserwować na ulicach naszego miasta przez 10 lat od 1967 do 1977. Była to, co ciekawe, stała linia mikrobusowa obsługiwana przez MPT, trasa przebiegała od Dworca Wileńskiego do pętli Marki Pustelnik II (pętla ta to była zatoczka położona na głównej trasie 200. metrów od ulicy Kasztanowej ). W roku 1983 została uruchomiona jedyna jak do tej pory specjalna linia pospieszna do Marek. Trasę zaczynała na Dworcu Wileńskim, jednak szybko, bo rok później, została zlikwidowana.
1 wrzesień 1988 - jest to najważniejsza data w historii komunikacji miejskiej w Markach - wtedy nastąpiło uruchomienie dwóch linii 718 i 805 - które do dzisiaj stanowią trzon komunikacji Warszawa - Marki. Linie w zeszłym roku obchodziły dwudziestolecie swojego istnienia. Linie te zostały uruchomione jako "zadośćuczynienie" Markom za to, że Warszawa przez długi czas wysypywała śmieci na tzw. "zwałkę" degradując nasze środowisko. Jak każdy z Marek wie, widzi i często ma okazję się przekonać te linie są z roku na rok coraz lepiej wykorzystywanymi. Główną przyczyną jest napływ ludności z różnych rejonów Polski do Marek, gdzie grunty i mieszkania są tańsze jak w Warszawie, a jednocześnie niemniej atrakcyjne niż w stolicy.
Linia 718 przez prawie 20 lat swojego kursowania nigdy nie zmieniła na stałe trasy. Wciąż jeździ od Dworca Wschodniego (Kijowska) do pętli w Czarnej Strudze. Jednak od kilku lat w każde święto zmarłych (poza tym w 2007 roku) autobusy 718 podjeżdżają do pętli Marki FOC skracając znacznie ludziom odwiedzającym groby swoich bliskich drogę na cmentarz. Linia 805 kursuje z podobnie jak 718 z Dworca Wschodniego, tyle, że do krańca Pustelnik. Przed 13 lutym 2006 r. ostatnim przystankiem na jej trasie była Fabryka Okładzin Ciernych. Ponadto w związku z coraz większymi potrzebami komunikacyjnymi mieszkańców Marek rozkład linii 718 i 805 został zwiększony podczas całego czasu ich kursowania.
Z ciekawostek obsługi linii to popularna "ósema" po raz pierwszy jest obsługiwana przez Zajezdnię Ostrobramska (cztery autobusy), Stalowej pozostały dwa. Co ciekawe po raz pierwszy od uruchomienia w 1988 roku można się linią 805 dostać bezpośrednio do Alei Zielenieckiej, jest to możliwe późnym wieczorem, gdy ruszamy z Marek, a 805 z żółtymi tablicami zjeżdża do Zajezdni Ostrobramska.
31 maja 2007 po raz pierwszy na ulice wyjechały autobusy linii 732. Przez osoby zajmujące oraz interesujące się komunikacją miejską w Markach linia określana jest jako jedna z najlepszych, które ZTM uruchomił w 2007 r. o czym świadczy poprawa częstotliwości kursowania oraz coraz dłuższe autobusy wypuszczane na trasę. Linia 732 zapewnia mieszkańcom Marek oraz nowych białołęckich osiedli dojazd do centrum handlowego na Targówku, szkół, Szpitala Bródnowskiego, linii tramwajowych i wielu innych miejsc. 732 jeździ z Pustelnika do Żerania FSO, jednak w przyszłości na zostać skierowana do pętli Metro Marymont, jednak wszystko pozostaje na razie w fazie planów i moim zdaniem tak powinno pozostać, ponieważ po pierwsze linia nie będzie punktualna przez częste korki na moście Grota-Roweckiego, po drugie - szybciej do centrum można dojechać 718 bądź 805 z przesiadką, a po trzecie, ponieważ przesiadka z Żerania do metra jest dogodna i nie trzeba wydłużać tam kolejnej linii.
W roku 2008 linia 732 po raz pierwszy dowoziła pasażerów na cmentarz w Markach, robiąc podjazdy razem z 718 pod dawną pętlę FOC.
Moim zdaniem, jako osoby interesującej się komunikacją miejską, niepotrzebnie trzy linie jeżdżą w to samo miejsce do Marek, a mianowicie do Pustelnika i Strugi. W takim układzie, gdy do Pustelnika jeździ już 718 i 732, powinno się linie 805 skierować do starej pętli Marki FOC, (aby nie "dublować" 718, które ma dokładnie taką samą trasę poza pierwszymi metrami, gdy 805 wyjeżdża z pętli), a tym samym przywrócić komunikacje miejską osiedlom przy ulicy Promiennej i Okólnej. Najlepszym argumentem jest to, że ZTM ocenił, że linia 805 sprawdza się na trasie do Fabryki Okładzin Ciernych, gdyż tylko z dwóch przystanków Słoneczna i Marki FOC korzystało dziennie średnio 120 osób. Niestety z moich informacji wynika, że przywrócenie 805 na starą pętlę nie jest przewidywane, ponieważ z tego co mi wiadomo silne grupy roszczeniowe koncentrujące się wokół osiedla Horowa Góra wymogły przeniesienie 805 do Pustelnika i taki stan rzeczy ma się utrzymać.
Ważną datą jest 31 maja 2007, kiedy to po raz pierwszy została uruchomiona stała ogólnodostępna linia nocna N61 do Marek. (napisałem ogólnodostępna, ponieważ już od dawna istnieje linia "Extra Wołomin" tzw. extrówka, która w nocy dowozi kierowców MZA z Wołomina i Marek do zajezdni Stalowa na ranną zmianę do pracy z MZA). Linia N61 kursuje z pętli Struga do Dworca Centralnego. Mimo, że są to 4 kursy na noc, to stanowi to wielkie udogodnienie dla mieszkańców wracających m.in. z pracy czy dyskotek z Warszawy. Co ciekawe, w ciągu nocy na linii N61 żaden autobus nie przyjeżdża do Marek dwukrotnie, ponieważ gdy linia N61 dojedzie do Dworca Centralnego, zmienia tablice i wyjeżdża na inną nocną, natomiast do Marek wraca autobus, który zmienił tablice z innej linii nocnej. System taki sprawdza się bardzo dobrze i funkcjonuje na wielu liniach nocnych w Warszawie.
Mimo krótkiego czasu kursowania N61 zmieniła już trasę. Z nocy 17 na 18 listopada 2007 r. nastąpiła korekta trasy i wycofanie N61 z Targówka Przemysłowego i skierowanie Jej prosto ulicą Radzymińską. Linia obecnie, zamiast jeździć przez Kraśnicką, kursuje bezpośrednio Radzymińską przez przejazd przy torach omijając część Targówka Przemysłowego.
12 listopada 2008 r Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił linię 740 do Nadmy. Jest to pierwsza linia ZTMu, która przejeżdża przez Marki, nie kończąc tam swojej trasy. O uruchomienie tej linii postulowała gmina Radzymin i co płaci pieniądze za dofinansowanie linii 740, a jeszcze większe za 734 (do Nowych Załubic), a sam Radzymin linii nie ma. Niedługo jednak to się zmieni ponieważ 1. września 2009 (informacje nieoficjalne) ma zostać uruchomiona linia 738 do os. Victoria w Radzyminie, która będzie również przejeżdżała przez Marki (może to jest oczywiste, ale wcześniej był planowany projekt linii do Radzymina przez Nieporęt i Białobrzegi).
Linie 718, 805, 732 i N61 są dofinansowywane przez Urząd Miasta Marki, od roku 2009 stawka za wozokilometr przejechany po terenie naszej gminy wynosi 6,8 zł. Dla poszczególnych linii procent dofinansowania przedstawia się następująco. Dla 718 jest to 30%, dla 732 to 40%, N61 to 90%, a 805 to 35%. Linia 740 jest dofinansowywana przez gminę Marki po połowie z gminą Radzymin, jednak nie wiem dokładnie w jakim stopniu.
W drugiej części, którą opublikuję wkrótce, zamieszczę informacje o pozostałych o liniach kursujących do Marek (np. o 190, "J", Linii Carrefour Targówek i kilku innych).
Jeśli ktoś potrafi odpowiedzieć na inne zagadnienia nt. których nie przedstawiłem wystarczającej wiedzy, nie zgadza się z czymś, albo po prostu chciały się podzielić swoim zdaniem (albo wspomnieniami) bardzo proszę o kontakt, albo o komentarz pod wpisem.
Paweł Jaczewski (Ikarus 5780)
(kontakt : ik5780@gmail.com)
Antoni Widomski 11 maja 2009 16:45
Panie Pawle,
linia mikrobusowa kończyła się w Pustelniku II tuż przy dworcu kolejki.(okolica ulicy Lipowej). Tu zawracano i pierwszy przystanek do Warszawy był przy Pomnikowej. Na wysokości obecnego przystanku. Tak ja to pamiętam.
Pozdrawiam i gratuluję obu tekstów.
Ikarus (Paweł Jaczewski) 11 maja 2009 20:33
Bardzo dziękuję za informację, szukałem tego, jednak nie mogłem znaleźć. W publikacjach książkowych o Markach kwestia transportu autobusowego jest traktowana po macoszemu, dlatego trzeba zaglądać do dzieł (artykułów) szczegółowych, które są często wydawane w małym nakładzie.
I jeszcze jedna sprawa, z tego co mi wiadomo od samego Burmistrza, Marki i Radzymin płacą po 40% (każda gmina) dofinansowania dla linii 740. Z tego co mi nieoficjalnie wiadomo dofinansowanie na samą linię 740 przez gminę Marki kształtuje się w granicach 8000 złotych miesięcznie.
Antoni Widomski 11 maja 2009 21:59
Panie Pawle, jeździłem tymi mikrobusami. Ale jak przeczytałem ten fragment-
Do tej pory nie wspomniałem o jeszcze jednej linii, notabene chyba najczęściej wspomnianej w periodykach. Problem w tym, że wiadomo dokładnie, którędy kursowała linia - Dw. Wileński - Marki - Pustelnik - i nie wiadomo nic więcej. Część źródeł podaje, iż rozpoczęła swe kursy jeszcze w roku 1968, za życia Kolejki Dojazdowej dwojga imion Radzymińskiej - Mareckiej, zaś jej organizacją zajmował się MPT. Niestety, pojawiają się też informacje, że linię tą zorganizowało MZK (!) a ruszyła ona następnego dnia po likwidacji kolejki mareckiej, to jest w roku 1974. Tym bardziej tajemnicza pozostaje data likwidacji - linia MZK-owska miałaby kursować do roku 1977. W "wersji" MPT jej żywot miałby się skończyć wraz z nastaniem długiej, zimowej pory Stanu Wojennego
http://www.przegubowiec.com/przegub/hist/mikro.htm
- sam zacząłem wątpić czy jeździły mikrobusy równolegle z kolejką czy nie. Żona twierdzi że tak.
Minęło raptem około 30 lat, a już mamy kłopot z ustaleniem faktów.
Pozdrawiam
Dariusz Pietrucha 12 maja 2009 12:02
Mikrobusy z Pustelnika, według mojej wiedzy i pamięci, startowały w kierunku Warszawy z zatoczki ok 200 metrów przed ul.Kasztanową na wysokości posesji Pństwa Bulików i Brzezińskich
(jeśli przekręciłem lub zmieniłem nazwiska to przepraszam)
Przemo 12 maja 2009 18:06
Przywrócenie poprzedniej trasy linii 805 (do pętli Marki FOC) jest bardzo dobrym pomysłem. znacząco poprawiło by to komunikację na osiedlu MSM-LW i znajdujących się w pobliżu wielu obiektów ( m.in. Bank PKO BP, dwie piekarnie, palarnia kawy Tchibo, restauracja i hotel Mistral). w takim układzie każda z trzech linii kończących bieg w Markach obsługiwała by inny rejon miasta. Niestety wydaje się ze mieszkańcy os. Horowa Góra zasługują na lepszy transport niż mieszkańcy innych osiedli...
Ikarus (Paweł Jaczewski) 13 maja 2009 20:30
Dokładnie to, co piszesz, Przemo. Jak pisałem wg. ZTMu linia się sprawdzała do FOC, jednak nie jest planowane jest przywrócenie - za silne grupy roszczeniowe koncentrują się wokół Horowej, których nie interesuje FOC i okolice, tylko kolejna linia pod domem. Nawet kolega z tamtego osiedla sam mi mówił jak to wygląda, a poza Jego informacjami mam i z dwóch innych źródeł, ale nie będę się na tym koncentrował, bo wątek jest o komunikacji, a nie o polityce. Jedyne co można byłoby postulować w tym układzie to przystanki Słoneczna na Piłsudskiego (w stronę Strugi nawet taki przystanek jest wytyczony, ale nie korzysta z Niego żadna z linii ZTMu) i efekt jest taki, że ludzie z Promiennej i okolic muszą chodzić spory kawałek do Rejtana. Jest jeszcze jeden wariant o którym usłyszałem, ale również wątpliwy. Niewykluczone, że Marki biorąc pod uwagę to, że linia 738 jest dla nich zbędna, a na pewno Radzymin będzie chciał, żeby Marki płaciły, Marki zgodzą się na dofinansowanie, ale gdy linia 738 od Pustelnika pojedzie w Grunwaldzką, Okólną i Sosnową do Piłsudskiego. Jak pisałem jest to wariant wątpliwy, bo problem byłby z przebiciem się tej linii do Piłsudskiego jakby jechała w kierunku Radzymina, bo wiadomo autobus ma większy promień skrętu i nie wystarczą mu wąziutkie uliczki łączące Grunwaldzką w Pomnikową, z której jest wylot do Piłsudskiego.
Łukasz Osiński 15 maja 2009 08:53
Czy chodzi o taką trasę?
http://tnij.com/trasaMA (trzeba poczekać i się pojawi zaznaczona)
Ikarus (Paweł Jaczewski) 15 maja 2009 20:04
Tak, dokładnie o taką, dlatego Marki mogą coś takiego dofinansować, bo jeździ w rejony, które nie dojeżdżają obecne linie, a Radzyminowi to nie na rękę, bo jak na mapie widać linia będzie trochę krążyła, ale to tylko pozory, bo biorąc korki na Piłsudskiego linia będzie jechała szybciej w szczycie, co innego poza szczytem i w weekendy.
p.jaczewski 17 maja 2009 13:21
Bardzo dziękuję Panu Danielowi Nalazkowi za bardzo pomocne informacje, poprawiłem jedną rzecz i chciałbym jednocześnie zdementować informację jeśli chodzi o domniemane linie "Struga" i "Pustelnik" - one nigdy nie nazywały się M-1 i S-5, to jest tylko umowne oznaczenie Autorów strony trasbus.com, linie te zawsze miały nazwę "Struga i "Pustelnik". Przepraszam za przeoczenie i dziękuję za czujność.
Paweł Jaczewski.
zavrat 18 maja 2009 11:38
Bardzo ciekawy artykuł - gratulacje!
Uzupełnienie: wg raportu "Masz głos, masz wybór", gmina Radzymin płaci miesięcznie za linię 740 kwotę w wysokości 9.200 PLN. Jeśli więc obie gminy partycypują w kosztach linii w proporcji 40-40%, to Marki płacą tyle samo.
Pozdrawiam
zavrat
Antoni Widomski 23 maja 2009 05:59
Mam potwierdzenie od wieloletniej mieszkanki Pustelnika II- P. Dariusz Pietrucha ma rację. Mikrobusy z Pustelnika startowały w kierunku Warszawy z zatoczki ok 200 metrów przed ul. Kasztanową na wysokości posesji P. Bulików.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa