Ataki raz z jednej, raz z drugiej strony przerwała ciemność, która zaskoczyła wszystkich obejmując całą marecką halę. Niestety mimo przyjazdu elektryka nie udało się naprawić usterki a co za tym idzie wznowić ostatniego pojedynku w dniu dzisiejszym. Spotkanie zostanie dokończone po ustaleniach z kapitanami obydwu zespołów.

A co się działo w pozostałych meczach 3 kolejki?
Niespodzianka zgodnie z planem pokonała
Mareckie Asy. Wynik 13:0 zrobił wrażenie chyba na wszystkich. Tym samym Niespodzianka potwierdziła, że jest w tym sezonie wyjątkowo mocna a Piotr Wojda zdobywając aż 8 bramek dał swoim konkurentom sygnał, że nie będzie im łatwo dogonić go w klasyfikacji strzelców.

Do sporej sensacji doszło z kolei w starciu
Kanonierów z
TB. Będący faworytem zespół Mateusza Grochowskiego tylko zremisował z drużyną Mikołaja Szczepanowskiego 5:5. Tym samym fani Arsenalu Londyn będą musieli w następnych meczach wznieść się na wyżyny swoich umiejętności jeśli nadal marzą o strefie medalowej.

Kolejny komplet punktów powędrował natomiast na konto
GS AKS. Drużyna braci Paź tym razem odprawiła z kwitkiem
Tulewo pokonując je 6:1. Już teraz sympatycy MLF nie mogą się doczekać pojedynków GS AKS z In Plusem i Niespodzianką. Po nich będzie można dopiero stwierdzić o co będą walczyć w tej edycji zawodnicy z Zabrodzia.