XXII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w Sportach Halowych WARMIA I MAZURY 2016

Michał Suchecki UKSStruga

 10 maja 2016    21:32

,,Lis i Kozieł''
,,Już był w ogródku, już witał się z gąską;
Kiedy skok robiąc wpadł w beczkę wkopaną,
Gdzie wodę zbierano;...''


Dlaczego ten cytat widnieje na firmamencie sprawozdania tegorocznej Olimpiady wiedzą ci, którzy mieli szansę przeżywać rozgrywki z naszymi Dzieciakami. Dla nieobecnych niech to sprawozdanie będzie namiastką tego, co nas tam spotkało, a dla tych którzy byli - ugruntowaniem wspomnień.

Warmia przywitała nas urokliwie wśród zachodzącego słońca pełgającego po lustrze jeziora Bęskiego. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Program obfitował w różnorodne atrakcje dla ciała i ducha. Uraczono nas wyjazdem do Sanktuarium Maryjnego św. Lipki, gdzie poznaliśmy legendę o skazańcu, który wskazał miejsce wśród bagien i lasów, gdzie powstała bazylika zwana do dziś Częstochową Północy. Wciąż jeszcze oślepieni złotem świątyni trafiliśmy do miejscowości Węgój, gdzie nieboskie stworzenia porwały nas w świat mokradeł, chcąc zastraszyć nasze serca Babo-Jędzami i Topielcami. Autentyczność aktorów przyprawiała nawet dorosłych o gęsią skórkę i tylko świadomość, iż jest to zorganizowana gra plenerowa sprawiła, że ratownik medyczny nie musiał interweniować. Uwieńczeniem programu było otwarcie Olimpiady w Olsztynie. Nastawialiśmy się na sztampowe ,,brawobicie'' i znów niespodzianka. Program artystyczny był prawdziwym widowiskiem nie tylko dla młodszych widzów, ale i dla opiekunów. Uczestniczki sprawiły, że definicja grawitacji przestała mieć naukowy sens. Gimnastyczki biegające na rękach publicznie zadały kłam przyciąganiu ziemskiemu a i męskiej publiczności świat osunął się spod nóg, gdy na scenie zawirowały ,,Warcabnice''. Zapewne każdej z Pań przyszło do głowy, że wszystko jest kwestią treningu... i tylko na to czekali Organizatorzy, bowiem wieczorem przy żarze dogasającego ogniska Panie mogły skonfrontować swe umiejętności lekkoatletyczne dyndając na linach, zawieszonych w domu biesiadnym. Ku naszemu zdziwieniu grawitacja działała tu ze zdwojoną siłą, o czym przypominają nam sińce na udach w kolorach zachodzącego słońca, które nas tak pięknie na Warmii witało...


Nie dajmy zwieźć się tej idylli, ponieważ całe dnie trwały, nierzadko obarczone łzami, zmagania naszych podopiecznych. Na OOM rozegrano w trakcie 4 dni aż 7 rund, nad którymi sprawował pieczę sędzia Pan Dariusz Trafny wraz ze swoimi zaufanymi Pomocnikami. Zawodnicy z całej Polski ścierali się w swych kategoriach wiekowych (do lat 10-ciu i do lat 13-stu). Na korytarzach uśmiechy wygranych przeplatały się ze łzami tych, którzy w walce tego dnia polegli. Przegrani w kolejnych rozgrywkach potrafili zwyciężać. Emocje trafiały zenitu ukazując jednocześnie jak wyrównany poziom wykazywali uczestnicy Olimpiady. Jednak zdecydowanie w swych kategoriach zwyciężyli najlepsi z klubów:
OKS Sokół Wrocław - Malwina Bajkowska - Juniorki 11-13 lat
LKS Zuch Rychlik - Agata Flisikowska - Juniorki 8-10 lat
UKS Roszada Lipno - Amadeusz Zyber-Moszak - Juniorzy 11-13 lat
MUKS Libero Basznia Dolna - Tomasz Weber - Junior 8-10 lat
Składamy wielkie gratulacje dla Zwycięzców!

A my?...
Wróćmy do cytatu znanej bajki Mickiewicza. Choć o podium otarli się w swych kategoriach Kacper Waś (11-13 lat) i Julia Chalaba (8-10 lat) to jednak grzbiet kozła wykorzystała Klaudia Adamczyk, która wspięła się na III miejsce w kategorii juniorek 11-13 lat. Dzięki punktom naszych zawodników, wśród których prym wiodła Klaudia - UKS Struga zdobył III miejsce wśród klubów startujących na Olimpiadzie. A dzięki punktom uzbieranym przez zawodników ze wszystkich mazowieckich klubów (UKS Struga, MKS Mazovia Mińsk Mazowiecki oraz GKS Diagram) Mazowsze uplasowało się na III miejscu wśród wszystkich startujących województw. W ostatniej partii zabrakło szczęścia Kacprowi i Julce. Tyle łez ile uzbieraliśmy w ostatnim dniu podniosło poziom wody w pobliskim jeziorze... :)


Kategorię chłopców do lat 10 zostawiliśmy na deser. Mimo braku pucharów gratulujemy zakwalifikowania się do Olimpiady: na 14 zawodników aż 4 zawodników reprezentowało klub UKS Struga. Bartek Mazurowski zajął 8 miejsce i był najlepszy wśród naszych zawodników. Naszymi wisienkami na torcie są Daniel Gachewicz i Mateusz Muzaj (nasi najmłodsi reprezentanci), którzy w przyszłości zmienią scenariusz mickiewiczowskiej bajki i nie wpadną ani do beczki, ani na kombinacje przeciwników.

Uczestnictwo w Olimpiadzie wygrali sobie także Jakub Broma (11-13 lat) i Antek Piotrowski (8-10 lat). Znamy ich osiągnięcia w przeszłości... tym razem nie widzieliśmy ich na podium. Czy to chwilowy spadek formy, czy staną się naszą tajną bronią w przyszłych rozgrywkach?...
Panie, Panowie czekamy na Drużynowe MP w Dąbkach!

Joanna Piotrowska

Galeria

zdjecie: 87594
fot. 2
fot. 3

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry