11 września 2004 18:50
"W 1922 r. w Pustelniku powstała czteroklasowa szkoła podstawowa w budynku drewnianym Natalii Kurpikowej, o trzech izbach i w budynku parterowym, murowanym, Towarzystwa Akcyjnego "Pustelnik", w jednej obszernej sali. Pierwszym kierownikiem był Marian Martini.
Szybko powstał Komitet Budowy Szkoły w Pustelniku - Wojciech Odrowąż Pieniążek ofiarował plac na budowę szkoły a Towarzystwo Akcyjne dało 100 tys. cegieł; mieszkańcy uzbierali 8 milionów marek. Wojsko Polskie stacjonujące w Jabłonnej, Rembertowie i Legionowie opodatkowało się na rzecz budowy tej szkoły. W 1929 r. nastąpiło uroczyste otwarcie szkoły, która otrzymała imię "Pomnik zwycięstwa 1920 r.". W uroczystości wzięły udział oddziały wojskowe, które przyleciały balonami Pułku Balonowego z Jabłonnej wraz z dowódcą płk Walszlegierem na czele.
11 listopada 1934 r. marszałek Józef Piłsudski, niezapowiedziany, odwiedził szkołę na ul. Pomnikowej w Pustelniku, w drodze do Radzymina."
Przytoczony wyżej tekst pochodzi z najnowszej książki Czesława Brodzickiego - "Rzymskokatolicy, ewangelicy oraz Żydzi w tworzeniu społeczeństwa Marek koło Warszawy."
Autor opierał się na wspomnieniach pani Janiny Rembeckiej.
Nie umniejszając w niczym ogromu pracy autora, czuję pewien niedosyt w przedstawionej historii szkoły. Posiadam zdjęcia z 23 maja 1937 roku z uroczystości wręczenia sztandaru szkole w Pustelniku. Właśnie tej, o której mowa w książce. Czy ma to związek z wizytą w szkole marszałka Józefa Piłsudskiego 11 listopada 1934 r.? Jeśli wziąć pod uwagę fakt nadania szkole w 1929 roku imienia "Pomnik zwycięstwa 1920 roku", to hipoteza o związku Marszałka ze sztandarem dla szkoły wydaje się być prawdopodobna.
Od tamtego wydarzenia minęło 67 lat. Niby dużo, ale może żyją jeszcze świadkowie tamtych wydarzeń? Może przekazali swoje wspomnienia dzieciom i wnukom? Może wspólnym wysiłkiem zapełnimy następną kartę historii Pustelnika?
Wdzięczny będę za wszelkie informacje.
Antoni Widomski
Grzegorz Fihel 28 lutego 2008 19:21
Szanowny Panie, na zdjęciu - za panią wpisującą się do księgi - stoi Ignacy Fihel, kierownik szkoły w latach 1932-39, piłsudczyk, w młodości komendant P.O.W. na powiat miechowski, uczestnik wojny 1920. Mieszkał wraz z rodziną w mieszkaniu służbowym na I piętrze tejże szkoły. Ojciec mój pozostawił dość obszerne wspomnienia z tych lat, wraz z opisem szkoły. Chętnie obejrzałbym inne zdjęcia - po Powstaniu pozostało niewiele rodzinnych pamiątek.
Krzysztof Mucha 31 sierpnia 2010 11:56
Szanowny Panie!
Zbieram materiały do działalności P.O.W.na ziemi miechowskiej.Byłbym zobowiązany za informacje o Pana Ojcu z tego okresu naszych dziejów.
Z poważaniem
Krzysztof Mucha
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa