20 września 2016 23:09
Szanowni Państwo, bardzo dziękuję tym wszystkim mieszkańcom, którzy odpowiedzieli na moje zaproszenie i przybyli w dniu 16.09.2016 r. na spotkanie ze swoim radnym z okręgu wyborczego nr 18 - dotyczy to obrębu ulicy Bandurskiego i przyległych, ul. Okólnej i przyległych, ul. Rejtana oraz części Al. Mar. J. Piłsudskiego.
Było to już kolejne zebranie, którego głównym celem było przybliżenie mieszkańcom zasad funkcjonowania samorządu oraz samej działalności radnego, a także zebranie wniosków do tworzącego się na 2017 r. budżetu miasta.
Szanowni Państwo,poniżej przedstawiam krótkie sprawozdanie dla tych z Państwa, którzy nie mogli uczestniczyć w tym dniu w spotkaniu.
M.in. omówiliśmy sprawy związane z włączeniem Marek do I strefy biletowej, która najprawdopodobniej obowiązywać będzie w Markach już od 1 listopada 2016 r., remontem kamienic, który rozpocznie się jeszcze we wrześniu br., budową obwodnicy Marek i jej oddaniem do użytku w drugiej połowie 2017 r., a w konsekwencji przebudową Al. Marsz. J. Piłsudskiego, rozbudową Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Okólnej 14 w Markach oraz wiele innych zagadnień związanych z funkcjonowaniem naszego miasta.
Cieszę się, iż w dyskusji żywo uczestniczyli także mieszkańcy, którzy zwrócili uwagę na konieczność zajęcia się m.in.: następującymi sprawami w rejonie:
1. Wyegzekwowaniem przez Policję obowiązującego na ul. Bandurskiego ograniczenia prędkości - mieszkańcy skarżyli się na pędzące auta po tej ulicy, zarówno od strony Al. Piłsudskiego jak i na urządzane wyścigi aut i motocykli w okolicach cmentarza. Mieszkańcy rozważają możliwość zwrócenia się do Urzędu z prośbą o wybudowanie na ul. Bandurskiego w okolicach sklepu "Biedronka" progu zwalniającego.
2. Usunięciem z posesji vis a vis sklepu "Biedronka" przy ul. Bandurskiego wraku dostawczego samochodu, znajdującego się tam od zakończenia budowy sklepu (wniosek w tej sprawie już został złożony).
3. Usunięciem z okolic ulicy Bandurskiego nr 18 porzuconego samochodu marki skoda felicja o początkowych nr rejestracyjnych DBL... - auto blokuje swobodne poruszanie się po poboczu.4. Wybudowaniem chodnika wraz z wjazdami do posesji na odcinku od Al. Piłsudskiego do sklepu "Biedronka" po stronie numerów parzystych (sprawa w toku, wnioski w tej sprawie już zostały złożone).
5. Naprawą nawierzchni drogi, w porozumieniu z gminą Białołęka, w okolicach drugiej bramy wjazdowej na cmentarz parafialny przy ul. Bandurskiego - ci z Państwa, którzy przejeżdżają tamtędy wiedzą, że to nie droga, a dół na dole i dziura na dziurze.
6. Rozważeniem możliwości wyrównania górnej części wału przy rzece Długiej od Al. Piłsudskiego w stronę Białołęki tak, aby można było swobodnie uprawiać sport nordic walking, nie narażając się na kontuzję - obecnie, zdaniem mieszkańców, wał jest nierówny i wyboisty, a mógłby stanowić także dobre miejsce i dla mareckich biegaczy.
7. Przesunięciem na 2017 r., zaplanowanej w 2016 r., budowy ul. Hoovera w związku z otwarciem inwestycji dewelopera w tym rejonie - nie jest zasadne wybudowanie ulicy przed rozpoczynającą się kolejną inwestycją budowlaną na ul. Hoovera. Ciężki sprzęt budowlany mógłby uszkodzić ulicę.
8. Rozważeniem możliwości zamontowania miejskiego poidełka na Skwerze Żołnierzy Wyklętych w Markach w miejscu istniejącego już punktu czerpania wody - pompy (wniosek w tej sprawie został już złożony.)
Z wyrazami szacunku Tomasz Paciorek
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów doktoranckich w zakresie ekonomii w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie. Pracownik w administracji państwowej.
Pasjonat lokalnej historii, autor licznych opracowań na temat Marek, członek Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Od 2010 r. radny miasta Marki.
Markowianin 21 września 2016 00:32
Tak zróbcie państwo z Marek próg zwalniający, na każdej ulicy po jednym, dwa albo jak na ząbkowskiej ponad 8, i w tedy jeżeli pojawią się pretensje że straż pożarna lub pogotowie ratunkowe dojechało za wolno, proszę skierować swoje pretensje do tych co o te progi walczyło, te pojazdy, nie przeskoczą tych progów. Owszem, można by zainstalować takie jak dla autobusów, z przerwą, ale karetka nie jest taka szeroka i tak musi zwolnić do minimum. Jak patrze na wnioski mieszkańców co do progów to aż krew zalewa, wszędzie progi chcą ale jak coś się stanie to pretensje czemu służby tak wolno się pojawiły, zastanówcie się Państwo nad tym !!!
Mieszkaniec 21 września 2016 10:18
Popieram przedmówcę. W Markach z tymi progami zwalniającymi to jakaś mania, jakby to był jedyny sposób na uspokojenie ruchu.
Takie ulice jak Bandurskiego, Lisa Kuli, Okólna, Słoneczna, Ząbkowska, Szkolna, Pomnikowa i wiele im podobnym o charakterze zbiorczym powinny mieć wręcz odgórny zakaz instalowania jakichkolwiek spowalniaczy ruchu, a wszelkie wnioski o progi w takich ulicach powinny być załatwiane negatywnie na etapie oceny merytorycznej.
Swego czasu byli nawet radni którzy mocno optowali aby okładać progi zwalniające na... al. Piłsudskiego.
Zdzisław Domolewski 24 września 2016 11:57
Progi są głupie, ale niestety konieczne i przynoszą skutek. Jako człowiek nieco starszy pamiętam ul. Pomnikowa bez progów. Przy szkole dochodziło w ciągu roku do kilku wypadków z udziałem dzieci wychodzących ze szkoły. Wypadki były bardzo poważne, kilkoro dzieci zostało kalekami. Na Grunwaldzkiej, w okolicy krzyża zginęło kilka osób, niektórzy walili w przydrożne drzewa, inni w przechodniów. Odkąd powstały te durne progi nikt nie zginął. Pamiętam wyścigi "ścigaczy" na Grunwaldzkiej, sam nieraz umykałem do lasu widząc przygłupów na motocyklach, czy jadące bark w bark Golfy z takimi samymi przygłupami za kierownicą. Kilku takich skończyło żywot na przydrożnym dębie. Okólna na odcinku od Grunwaldzkiej do Słonecznej jest w miarę bezpieczna z uwagi na progi "naturalne" - wyboje, więc nikt tam setki raczej nie przekracza, chociaż i tacy się zdarzają. Teraz czekam co się wydarzy na gładkim asfalcie ul. Kurpińskiego. Jedzie się tam fajnie, ale nie zdarzyło się by któryś z kierowców grzał poniżej osiemdziesięciu, setka to norma. I co z tym zrobić, trudno powiedzieć, bo asfalt piękny, aż chce się przygrzać, a z drugiej strony tylko czekam gdy dojdzie tam do tragedii. Reasumując; progi wnerwiają jak licho, ale ten kto zdecyduje się je usunąć, czy weźmie na siebie konsekwencje? A jestem przekonany, że ilość poważnych wypadków w Markach mocno podskoczy. A do Mieszkańca pytanie: czy zna Pan inne sposoby uspokojenia ruchu jak właśnie spowalniacze? Radary, co krok policjanci - te są mi znane, ale proszę przedstawić inne, może światła na każdym z naszych skrzyżowań? O kulturze jazdy nie mówmy, bo to w Polsce abstrakcja.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa