7 grudnia 2017 22:33
Szanowni Państwo,
9 października br. pojawiła się na Facebook'u, na "Marki dawniej... stare fotografie", informacja udostępniona przez Pana Tomasza Kaczyńskiego dotycząca możliwości zakupu na jednej z aukcji internetowych 3 zdjęć Marek z okresu II wojny światowej, a dokładniej 2 zdjęć z Pustelnika i jednego zdjęcia z widokiem na kościół par. św. Izydora w Markach.
Zdjęcia te wzbudziły natychmiast moje zainteresowanie, gdyż na jednym z nich zostali "uchwyceni" żołnierze Wehrmachtu na innym zaś została sfotografowana m.in. synagoga żydowska w Pustelniku. Dotychczas mieliśmy jedynie wiedzę o jej istnieniu, planach budowy, miejscu, w którym była usytuowana. Natomiast nigdzie nie natrafiono na zdjęcie tej budowli - dlatego też, w moim odczuciu, jest ono tak ważne i cenne.
Jeszcze raz dziękuję Panu Tomaszowi za czujność historyczną.
Zdjęcia zostały zakupione przeze mnie, zdygitalizowane i są przechowywane w specjalnym archiwum z innymi dokumentami dotyczącymi historii Marek.
Krótki opis zdjęć.
Na pierwszym zdjęciu widzimy kościół parafii św. Izydora Oracza w Markach. Na zdjęciu "uchwycone" jeszcze stare ogrodzenie i stara wieża kościelna. (Wieża została przestrzelona we wrześniu 1944 r. przez wycofujące się wojska niemieckie, a następnie, na skutek wichury, zawaliła się całkowicie. Wieża została odbudowana w 1961 r.)
Na drugim zdjęciu na pierwszym planie widoczni są żołnierze Wehrmachtu. (Niemcy wkroczyli do Marek w połowie września 1939 r.) Żołnierz w środku ubrany jest w drelich roboczy "drillich arbeitsbluse" popularny ubiór do prac w koszarach. Żołnierz z prawej - stopniem wygląda na oberfeldwebela (opis postaci - Paweł Gendek). Dalej widać innego żołnierza niosącego kanister. W tle jest tzw. kamienica Zysfejna, która stoi po dzień dzisiejszy. Obecnie to Al. Marsz. J. Piłsudskiego 113 w Markach - jadąc z Radzymina w stronę Warszawy.
Na trzecim zdjęciu kamienica Zysfejna, synagoga i w dalszej odległości wieża kościoła par. św. Izydora. Po lewej stronie tory kolejki dojazdowej. Po przybliżeniu widać ludzi kręcących się przy kamienicy.
Murowana synagoga została pobudowana pod koniec lat 20. XX wieku. Doszczętnie zniszczona na skutek bombardowania jesienią 1939 r. Mamy również informacje, iż naprzeciwko synagogi - dziś to okolice ul. Stawowej była mykwa żydowska - łaźnia. Niestety, nie ma żadnej szerszej dokumentacji na ten temat, zaś informacja ta pochodzi ze szczątkowych źródeł pisanych oraz przekazów ustnych najstarszych mieszkańców Marek.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów doktoranckich w zakresie ekonomii w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie. Pracownik w administracji państwowej.
Pasjonat lokalnej historii, autor licznych opracowań na temat Marek, członek Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Od 2010 r. radny miasta Marki.
Zdzisław Domolewski 8 grudnia 2017 17:10
Ciekawe zdjęcia. Myślę, że któryś z niemieckich żołnierzy sfotografował miejsce zakwaterowania swego oddziału - tę kamienicę. Ci trzej na pierwszym planie to wiadomo - żołnierze, ale i dalsi, pod kamienicą, też wyglądają na żołnierzy.
Jeżeli synagoga została zburzona jesienią 39, zdjęcia musiały być wykonane tuż po zajęciu Polski przez Niemców. Na każdym z nich widać synagogę i to w dobrym stanie. Nie bardzo mogę zrozumieć kto zbombardował synagogę już po upadku Polski. Na pewno chodzi o bombardowanie? Może Niemcy ją po prostu wysadzili, chociaż - o ile wiem - w pierwszym okresie po zajęciu Polski, Żydów nie spotkały żadne szykany, ba - w przeciwieństwie do Polaków nie obowiązywała ich nawet godzina policyjna. Nie sądzę więc, by od razu po wrześniu synagogę wysadzono.
Co do zdjęcia kościoła, łatwo zauważyć, że kształt wieży nieco się różnił, wydaje się też niższa od obecnej.
Dziękuję.
Tomasz Paciorek 11 grudnia 2017 11:16
Szanowny Panie Zdzisławie,
bardzo dziękuję, za zainteresowanie się tematem. Zrobiłem kwerendę dokumentów, porozmawiałem z najstarszymi mieszkańcami Marek, m.in. z Panem Marianem R. Sawickim z Zieleńca i... ma Pan rację. Synagoga nie mogła zostać zbombardowana w 1939 r. Najprawdopodobniej została wysadzona w powietrze na początku lat 40. ubiegłego wieku, kiedy to zdecydowano o "ostatecznym rozwiązaniu" kwestii żydowskiej, a w Markach - Pustelniku utworzono getto.
Informację o zbombardowaniu synagogi, tuż po wkroczeniu wojsk niemieckich do Marek, uzyskałem od nieżyjącego już mieszkańca Pustelnika. Mamy zaś pewność, że w połowie września 1939 r. zbombardowano tzw. "kroplę mleka", budynek, w którym udzielano doraźnej pomocy najbardziej potrzebującym matkom. Budynek ten znajdował się tu, gdzie dziś mieści się stacja paliw Orlen w Pustelniku - a więc kilkaset metrów od dawnej synagogi, po tej samej stronie, idąc w kierunku Radzymina. Być może ze względu na swój wiek i czas, który upłynął od zakończenia wojny świadek pomylił miejsca.
"Kropla mleka" była również potocznie zwana "bombonierką" ze względu na kolorowe malunki na ścianach (z relacji Mariana R. Sawickiego).
Jeszcze raz dziękuję za słuszne spostrzeżenie i cieszę się, że kolejna cząstka historii naszego miasta została wyjaśniona.
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Paciorek
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa