Przesunięcie ogrodzenia przy MOK-u. Negatywna odpowiedź z UM

Tomasz Paciorek

 9 stycznia 2024    11:30

                                     Próba pokazania fasady MOK-u bez ogrodzenia

9 listopada 2023 r. do tutejszego UM złożyłem wniosek ws. rozważenia możliwości przesunięcia lub likwidacji ogrodzenia przy Mareckim Ośrodku Kultury od strony al. Marsz. J. Piłsudskiego i ul. Fabrycznej, Kliknij TUTAJ argumentując, że:

1. takie rozwiązanie jest bardzo korzystne dla pieszych, ponieważ obecnie wąski chodnik na zakręcie niemal uniemożliwia minięcie się dwóch osób, zwłaszcza jeśli choć jedna z nich prowadzi wózek czy rower;

2. przesunięcie ogrodzenia lub jego likwidacja pozwoli również zwiększyć widoczność kierowcom aut skręcających z al. Piłsudskiego w ul. Fabryczną. Zaraz za zakrętem jest przejście dla pieszych, które do momentu skrętu, jest niewidoczne dla kierowców. Przechodzący przez nie piesi także niemal do ostatniej chwili, nie mogą zobaczyć samochodu, choć są świadomi, że w każdej chwili może jakiś wyjechać zza zakrętu;

3. pozwoli ono usprawnić wyjazd z parkingu przy MOK-u, na którym panuje ciągły ruch. To „otwarcie” przestrzeni zapewni kierowcom doskonały widok na dotychczas niewidoczną część skrzyżowania, dzięki czemu wyjazd z parkingu stanie się dużo łatwiejszy, a tym samym bardziej bezpieczny;

4. nie bez znaczenia są również estetyczne aspekty – odsłonięcie fasady zabytkowego budynku jakim jest MOK i nawiązanie do nowego zagospodarowania przestrzennego na przeciwległym rogu ulicy Fabrycznej.

W dniu 18 grudnia 2023r. otrzymałem odpowiedź, w której czytamy, że zlikwidowanie ogrodzenia skutkowałoby:

1. „Ograniczeniem bezpieczeństwa uczestników zajęć, szczególnie dzieci w wieku przedszkolnym, które wychodziłyby z budynku bezpośrednio na ruchliwą ulicę. Pytanie: – kto puszcza same dzieci bez opieki bezpośrednio na ulicę?

2. Zwiększenie ryzyka włamania się do budynku oraz kradzieży wyposażenia. Pytanie – kto by chciał wyważać niemal pancerne drzwi frontowe do MOK-u jak od al. Piłsudskiego można dostać się przez okno?

3. Konieczność rezygnacji z realizacji plenerowych warsztatów i innych akcji artystycznych przed budynkiem MOK-u z uwagi na bezpieczeństwo. Pytanie – przecież likwidacja ogrodzenia poszerzy tylko tę przestrzeń.

4. Konieczność z rezygnacji ze sceny letniej, która budowana jest na dziedzińcu./…/.

Na chwilę obecną mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców miasta Marki, nie planujemy likwidacji ogrodzenia MOK-u”.

Zacytowałem Państwu dokładną treść odmowy, którą otrzymałem. Po jej przeczytaniu każdy może sam wyciągnąć własne wnioski. Moje są takie, że: wszystkie cztery punkty są mocno dyskusyjne.

Pierwszy odnosi się do bezpieczeństwa uczestników zajęć w MOK-u, głównie dzieci. Tyle tylko, że proponowana przeze mnie zmiana akurat w kwestii w/w bezpieczeństwa niczego nie zmieni: dotychczas uczestnicy zajęć również bez przeszkód wychodzili na ruchliwą ulicę, ponieważ brama wjazdowa zawsze jest otwarta. Ale co ważniejsze - gdy mówimy o małych dzieciach, tych w wieku przedszkolnym - zawsze są z nimi rodzice lub inni opiekunowie i przecież tak naprawdę to oni dbają o ich bezpieczeństwo.

Drugi dotyczy ewentualnych włamań do budynku MOK-u. Sądzę, że ogrodzenie nie jest przeszkodą nie do pokonania dla włamywacza. Co więcej, po jego pokonaniu, dalsze działania grabieżcy są zupełnie niewidoczne dla ewentualnych świadków, idących ulicą, ponieważ ogrodzenie i drzewa przesłaniają widok. Przy odkrytym terenie nawet kierowca samochodu, nie mówiąc o pieszych, jest w stanie dostrzec, że ktoś się włamuje do budynku lub z niego wychodzi z łupem.

Punkty trzeci i czwarty nawiązują do ewentualnych imprez odbywających się na niewielkim parkingu MOK-u. Ja osobiście takich nie pamiętam, niemniej jednak nie sądzę, by usunięcie ogrodzenia /lub jego przesunięcie/ przeszkodziły w ich realizacji.

Po zapoznaniu się z uzasadnieniem odmowy nie zmieniłem zdania. Nadal uważam, że przytoczone przeze mnie argumenty są sensowne i proponowane zmiany tym bardziej zwiększyłyby bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i kierowców. A przy okazji podniosłyby walory estetyczne okolic MOK-u.

W międzyczasie pojawił się dodatkowy, niezwiązany z moim wnioskiem, argument. Okazuje się, że jeden z radnych powiatowych przedstawił zarządowi Powiatu Wołomińskiego pomysł przebudowy skrzyżowania ul. Fabrycznej i al. Piłsudskiego a konkretnie likwidację obecnej wyspy, co miało by usprawnić ruch samochodów skręcających w prawo, w stronę Radzymina.

Przesunięcie bądź likwidacja ogrodzenia przy MOK-u niewątpliwie ułatwiłyby racjonalną przebudowę tego fragmentu miasta.

Galeria

zdjecie: 131803
zdjecie

Tomasz Paciorek

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów doktoranckich w zakresie ekonomii w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie. Pracownik w administracji państwowej.

Pasjonat lokalnej historii, autor licznych opracowań na temat Marek, członek Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Od 2010 r. radny miasta Marki.

Komentarze:

Zastrzeżenie

Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry