5 czerwca 2008 15:01
25 maja br. zabrałem syna nad tzw glinianki przy ul. Stawowej. Plon wycieczki na zdjęciach - raczej przerażający. Może publikacja tego kogoś zmobilizuje.
Artur Słowiński
Rednacz portalu, jeden z jego pomysłodawców i twórców - odpowiedzialny za stronę techniczną i organizacyjną całego przedsięwzięcia.
Mieszkaniec Marek od 1995 roku, właściciel firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych - ACTIVENET www.avn.pl
@ RedNacz małpa marki kropka net kropka pl, 501 271 048
Alicja Górska 6 czerwca 2008 12:26
Proszę zajrzeć do lasku przy ul. Wspólnej jest bardzo podobnie. Dodatkową atrakcją są pijący alkohol podejrzani osobnicy lub "młodzież" z pobliskich ulic podpalająca las.
Mariusz Skrzypkowski 10 czerwca 2008 16:44
Zastanawiam się, czemu Policja nigdy nie zagląda w te rejony - faktycznie, w lasku przy ul. Wspólnej (nota bene na miejscu projektowanego Gimnazjum) nieustającą atrakcją są hordy pijanej młodzieży!
anonim 14 czerwca 2008 21:04
witam, mieszkam chyba najbliżej tego lasku i nie wiem o czym mówicie?? pijanej młodzieży tam nie widziałem, co najwyżej na rogu nie raz stoją samochody i chłopaki sobie palą papierosy i rozmawiają... jest tak od kąd sięgam pamięcią...
sam tam czasami stoje samochodem:p
bardziej bym sie przejmował "chołotą" zamieszkującą bloki na wspólnej.
jeżeli chodzi o czystość naszych lasów jest o niebo lepiej niż to było kiedyś
Adam Bąbel 7 września 2008 02:29
Kiedyś tam się kąpałem....ogólnie nie jest źle jeżeli chodzi o te tereny, które i tak zostały zasypane przez tysiące wywrotek i które w najbliższym czasie znikną. Więc pocieszający jest póki co choćby widok paru desek klozetowych......niczym łabędzie na jeziorze.
Sebastian Bereza 9 września 2008 21:24
Jak mi się zdaje to te glinianki są przeznaczone jako teren parkowy, ciekawe czy tylko do tego dotrwają... szkoda, wielka szkoda, bo można by zrobić coś na wzór glinianek w Zielonce, ale po co, lepiej przymykać oko na dewastację, a jak zasypią zmienić status terenu na budowlany i sprzedać jako świetne działeczki budowlane - makabra...
Co do mobilizacji to nie sądzę, gdyby komuś zależało z władz miasta, to glinianki były by czyszczone i w miarę pilnowane, swego czasu obserwowałem te glinianki i można była z dnia na dzień obserwować narastające sterty zwalonych śmieci, zresztą nie tylko śmieci, bo ciężarówki żwir i piasek też zwożą...
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
ACTIVENET - strony www, sklepy internetowe - Marki, Warszawa