Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów doktoranckich w zakresie ekonomii w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie. Pracownik w administracji państwowej.
Pasjonat lokalnej historii, autor licznych opracowań na temat Marek, członek Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Od 2010 r. radny miasta Marki.
Paweł Pniewski 5 czerwca 2014 18:58
W związku z manipulacjami i nieprawdziwymi informacjami znajdującymi się w artykule ?Nowy przewodniczący? w najnowszym periodyku środowiska burmistrza Janusza Werczyńskiego Wspólnoty Samorządowej chciałbym przedstawić opinii publicznej jak naprawdę wyglądały wydarzenia nazwane mianem ?nocy długich noży? oraz ustosunkować się do pozostałych nieprawdziwych informacji.
Nieprawdą jest, że nowy przewodniczący rady miasta Dariusz Boryczko nigdy nie był członkiem PO, a jedynie startował w wyborach samorządowych z list Platformy, a następnie był członkiem klubu radnych PO. Dariusz Boryczko był członkiem PO w okresie od lutego 2010 do lutego 2013 roku. Przez pewien okres był członkiem zarządu mareckiego koła PO oraz z racji pełnienia funkcji radnego miasta Marki członkiem powiatowej rady PO w powiecie wołomińskim. Rezygnację z członkostwa w klubie radnych złożył w październiku 2013 roku.
Natomiast wydarzenia określane ?nocą długich noży? miały miejsce 16 października 2012 roku (w tym miejscu warto zaznaczyć, że organizatorem wydarzeń określanych w historiografii jako noc długich noży, polegających na zamordowaniu partyjnej konkurencji był Adolf Hitler; czy porównywanie kogokolwiek do przywódcy III Rzeszy odpowiedzialnego za wymordowanie milionów ludzi w Europie jest na miejscu, oceńcie Państwo sami). Nieprawdą jest, że tego dnia zwołałem zebranie mareckiego koła wykorzystując nieobecność części członków koła. Zebranie zwołane zostało 7 dni przed planowanym terminem. W momencie zwołania zebrania nie dysponowałem żadnymi informacjami o możliwej nieobecności części członków. W dniu zebrania wszyscy członkowie koła byli w Markach. Ponadto, było to pierwsze od 9 miesięcy zebranie, w którym uczestniczyła większość członków koła. Podczas zebrania złożony został wniosek o odwołanie dotychczasowego przewodniczącego koła, pod którym podpisali się wszyscy obecni na zebraniu, w tym ja oraz Dariusz Boryczko, a następnie wniosek ten jednogłośnie został przegłosowany. W związku z tym, iż ówczesny przewodniczący, nieobecny na spotkaniu, dopatrzył się niedopełnienia procedur (zebranie zostało zwołane wyłącznie drogą mailową z pominięciem wiadomości SMS) złożył odwołanie do władz regionalnych partii, które poparłem rekomendując przeprowadzenie ponownego głosowania nad odwołaniem, w wyniku czego na kolejnym zebraniu koła nastąpiła zmiana przewodniczącego i całego zarządu.
Powody swojego odejścia z partii przedstawiłem w swoim oświadczeniu, które znalazło się w Internecie oraz lokalnej prasie. Zadziwiające, że ?prawdziwe? powody mojego odejścia zna redakcja Kuriera Mareckiego, mimo, że nigdy nikt z redakcji nie rozmawiał ze mną na ten temat.
Nieprawdą jest, że w radzie miasta istniała koalicja MSG-PO. Pomiędzy tymi formacjami w Markach zawsze występowała zdroworozsądkowa współpraca, natomiast powiatowe władze PO, do kompetencji których należy zawieranie koalicji w poszczególnych gminach nigdy nie podjęły decyzji o zawarciu koalicji w Markach z jakimkolwiek środowiskiem.
Wierzę, że redakcja biorąc odpowiedzialność za treści zawarte w gazecie opublikuje otrzymane sprostowanie nieprawdziwych informacji, jakie znalazły się w omawianym artykule.
Opinie publikowane na łamach Portalu Społeczności Marek są prywatnymi opiniami piszących — redakcja Portalu nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.
Osoby publikujące w artykułach lub zamieszczające w komentarzach wypowiedzi naruszające prawo mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa